O rzeszowskich przystankach autobusowych, które w zimie grzeją pasażerów, a w lecie ich chłodzą, rozpisują się nie tylko polskie media, ale teraz także zagraniczne.
Niezbyt długi artykuł o naszych przystankach zamieścił włoski portal Gazzetta Italia, który napisał, że w Rzeszowie „powstały innowacyjne, klimatyzowane przystanki”.
Włosi zauważają, że w ciągu roku w naszym mieście „zostaną zbudowane nowe przystanki autobusowe, które zimą ogrzeją ludzi czekających na autobus, a latem zapewnią im świeże powietrze”.
Dwie nowe ogrzewane wiaty powstaną przy placu Wolności i ul. Lisa Kuli. O tych planach więcej pisaliśmy TUTAJ. Portal Gazzetta Italia przypomina, że jeden taki przystanek działa od listopada ubiegłego roku. Zamontowano go na ul. Lisa Kuli przy Galerii Graffica. Kosztował 76 tys. zł.
„Przystanek wyposażony jest w specjalne maty elektryczne, dzięki czemu podczas deszczu lub zimą powierzchnia nie jest śliska. Ogrzewane są również ławki, a na suficie są promienniki ciepła, które grzeją a w lecie działają jak klimatyzatory” – napisał włoski portal.
Gazzetta Italia dodała, że nowe ogrzewane wiaty będą miały długość ponad 6 m. Jak Włosi dowiedzieli się o naszych przystankach? – Może przeczytali w internecie – podejrzewa Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl