Wydłuża się lista chętnych do walki o fotel prezydenta Rzeszowa. Chce nim być także Adam Dziedzic, szef podkarpackiego PSL.
Dziedzic swój start w wyborach samorządowych, które odbędą się 7 kwietnia, ogłosił w piątek wieczorem (16 lutego) w Łańcucie na konwencji samorządowej PSL. Brał w niej udział m.in. Adam Jarubas, europoseł i wiceprezes ludowców.
Głównym tematem konwencji była prezentacja liderów list Trzeciej Drogi (PSL – Polska 2050 Szymona Hołowni) w pięciu podkarpackich okręgach do sejmiku wojewódzkiego. Ludowcy zarezerwowali sobie „jedynki” w trzech okręgach.
W okręgu rzeszowskim (nr 1) z ramienia PSL najwyżej jest Zbigniew Micał (drugie miejsce). Listę w okręgu nr 2 (Dębica-Mielec) otworzy Jan Tarapata, „dwójkę” w tym okręgu przydzielono Wiesławie Ladzie.
Ludowcy mają też swojego człowieka na pierwszym miejscu w okręgu nr 3 (Tarnobrzeg). Tam startuje Tadeusz Zych. W okręgu nr 4 Małgorzata Dachnowicz dostała drugie miejsce, a Mieczysław Kasprzak – trzecie. W okręgu nr 5 (Krosno) liderem został Dariusz Sobieraj.
Obecnie PSL w sejmiku ma trzech radnych: Dariusza Sobieraja, Jana Tarapatę i Andrzeja Nepelskiego. Ludowcy są w opozycji. Od ponad dekady sejmikiem trzęsie PiS. Działacze PSL twierdzą, że w tegorocznych wyborach Trzecia Droga może zgarnąć 8 mandatów.
– Idziemy do zwycięstwa! – ogłosił na piątkowej konwencji Adam Dziedzic, lider podkarpackiego PSL, obecny poseł tej partii.
Coś nie zagrało
Największym jednak zaskoczeniem konwencji PSL jest decyzja ludowców o wystawieniu swojego kandydata w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Został nim właśnie Adam Dziedzic. Dziedzic przed pójściem do Sejmu, przez prawie 10 lat był wójtem Świlczy.
Start w wyborach na prezydenta Rzeszowa sugerował w niedawnej rozmowie dla kanału TV Polska na YouTube. Stwierdził, że rządzący aktualnie miastem Konrad Fijołek (od czerwca 2021 roku) miał trudne zadanie, przejmując schedę po nieżyjącym już Tadeuszu Ferencu.
„Jest parę rzeczy, które można było lepiej poustawiać – komunikację, inwestycje, współpracę z ościennymi gminami. Praca [Konrada Fijołka] przyzwoita, ale w paru tematach do poprawy” – recenzował ponad dwuletnie rządy Fijołka Adam Dziedzic.
W piątek ogłosił, że zamierza walczyć o fotel prezydenta Rzeszowa. – Wiem, że to zaskoczenie, ale dochodzą do nas sygnały, że coś nie zagrało, być może to kwestia krótszej kadencji obecnego prezydenta Rzeszowa – powiedział na konwencji Dziedzic.
Być może to jednak polityczna gra ludowców, którzy w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa w 2021 roku też zapowiadali start swojego kandydata. Miał nim być Edward Słupek, szef rzeszowskiej spółdzielni mieszkaniowej „Zodiak”.
Ostatecznie PSL kandydaturę Słupka wycofało, ludowcy poparli wtedy Konrada Fijołka, podobnie jak cała ówczesna opozycja demokratyczna. Kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów komitety wyborcze mogą rejestrować do 4 marca.
Lista chętnych
Walkę o fotel prezydenta Rzeszowa ponownie zapowiedział już Konrad Fijołek, dr Jacek Strojny ze stowarzyszenia Razem dla Rzeszowa, lokalne struktury PiS stawiają na Waldemara Szumnego, a rzeszowska PO chciałaby wystawić Marcina Deręgowskiego.
Start w wyborach na gospodarza stolicy Podkarpacia zapowiedział też Jacek Ćwięka, były działacz Konfederacji, do wyborczej rywalizacji namawiany jest również przez tajemnicze środowiska polityczne Marek Bajdak, od lutego do maja 2021 roku komisarz Rzeszowa.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl