Na ul. 3 Maja ma i ul. Kościuszki? O czym mowa? O drzewkach. Na deptaku pojawiło się 10 zwisających purpurowych buków.
Gdy jeszcze trwała modernizacja ul. 3 Maja Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, chciał, by dawna ul. Pańska była zielona. Dlatego na deptaku posadzono 28 lip drobnolistnych w odmianie Golden Globe.
Tyle zieleni dla prezydenta Ferenca to za mało. Zarządził, by kolejne drzewka na ul. 3 Maja stanęły w donicach. I tak w 2018 roku kolejnych 27 lip drobnolistnych pojawiło się na deptaku w wielkich ozdobnych donicach. Miasto zapłaciło za to 200 tys. zł.
Gdy w ub. r. zmodernizowano ul. Kościuszki tam także pojawiła się zieleń w donicach. Co prawda nie były to drzewa, tylko kwiaty. Dlaczego? Uznano, że ul. Kościuszki jest węższa od ul. 3 Maja i postanowiono nie blokować jej wielkimi donicami z drzewami.
Tadeuszowi Ferencowi wciąż jednak marzyły się drzewka na ul. Kościuszki, które ostatecznie dwa tygodnie temu pojawiły się w donicach. – W 10 donicach, w których wcześniej były bratki, posadziliśmy buki odmiany pendula – zwisająca o purpurowym kolorze liści – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!W pozostałych donicach wciąż rosną kwiaty. Donice tak ustawiono, by na zmianę wzdłuż ul. Kościuszki stało raz drzewko, raz kwiaty.
– Drzewka z donic na jesień będziemy przesadzać w inną kompozycję na terenie miasta. Aby drzewka zostały na ul. Kościuszki na stałe, należałoby umieścić je w o wiele większych donicach, a na to na ul. Kościuszki nie ma miejsca – wyjaśnia dyrektor Wąsowicz-Duch.
– Nowe drzewka będą się pojawiać na wiosnę. Podobne rozwiązanie stosowaliśmy wcześniej na ul. Grunwaldzkiej – dodaje. Za nowe nasadzenia miasto zapłaciło 2000 zł.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl