Policjanci zatrzymali we wtorek rano kolejne dwie osoby, podejrzewane o udział w sobotniej awanturze na rzeszowskim Rynku z udziałem kiboli Resovii i Stali Rzeszów.
Informacje o zatrzymaniu pseudokibiców potwierdził nam Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. – Zatrzymani to dwaj mieszkańcy Rzeszowa w wieku 21 i 31 lat, którzy są podejrzewani o udział w awanturze. Z ich udziałem trwają czynności – mówi Szeląg.
Policja nie zdradza przynależności klubowych zatrzymanych kiboli. W poniedziałek funkcjonariusze zatrzymali do sprawy pierwsze trzy osoby. To pseudokibice Stali Rzeszów w wieku w wieku 20, 23 i 26 lat. Cała trójka noc spędziła w policyjnym areszcie. Z ich udziałem nadal trwają czynności. Na razie nie ma decyzji o przedstawieniu im zarzutów.
Do awantury z udziałem kiboli Resovii i Stali doszło w sobotę po godz. 21:00 na rzeszowskim Rynku. W bójce brało udział około 80 osób. W ruch poszły kawiarniane stoliki, krzesła, kufle, popielniczki i kosze na śmieci. W ustawce chuliganów ranny został 35-letni mężczyzna, który był przypadkową ofiarą pseudokibiców.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Bezpośrednio po bójce, która trwała około dwóch minut, policjanci nikogo nie zatrzymali, bo kibole zdążyli uciec. Na podstawie zapisów z nagrań, funkcjonariusze zidentyfikowali już kilkunastu chuliganów, biorących udział w awanturze. Kolejne zatrzymania są kwestią czasu. W bójce brali udział także zaprzyjaźnieni ze stalowcami szalikowcy Elany Toruń i KKS Kalisz, oraz Stali Sanok, którzy mają zgodę z Resovią.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl