Zdjęcie: Pixabay

Gumy do żucia wypluwane wprost na chodnik szpecą deptak przy ul. 3 Maja – uważa Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Problem ma rozwiązać specjalny odkurzacz.

Dbanie o czystość i estetykę to jeden z głównych honorowych punktów Rzeszowa. Dlatego Tadeusz Ferenc we wtorek polecił Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej, aby jego pracownicy rozejrzeli się za urządzeniem, które pozwoli skutecznie pozbyć się gum chodnikowych z nawierzchni.

– Problem ten jest szczególnie widoczny na ul. 3 Maja, gdzie gumy szpecą nową nawierzchnię deptaka, a mieszkańcy Rzeszowa niszczą sobie buty – mówi Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta.

Zanim jednak maszyny pojawią się w Rzeszowie, urzędnicy w pierwszej kolejności apelują do mieszkańców, by gum nie wyrzucali na chodnik, tylko do koszy na śmieci. – Tych na ul. 3 Maja z pewnością nie brakuje.  Ponadto, taką gumę z nawierzchni chodnika trudno jest usunąć, a gdy uda się z nią uporać – zostaje czarna plama – twierdzi Pawlak.

Z „gumową” plagą borykają się również płyty przy wejściu do Podziemnej Trasy Turystycznej i ratusza. Ponadto, w ratuszowych planach jest też rewitalizacja ul. Kościuszki, gdzie urzędnicy również spodziewają się takiego problemu.

Na ten moment nie wiadomo, ile urządzenie będzie kosztować i kiedy będzie mogło pojawić się w Rzeszowie. – Na razie trzeba sprawdzić, jak to urządzenie działa oraz rozglądać się za modelem, który będzie najbardziej odpowiadał naszym potrzebom – tłumaczy Katarzyna Pawlak.

Jeśli wszytko ułoży się po myśli ratusza odkurzacz do gum będzie oczyszczał rzeszowskie chodniki jeszcze w tym roku.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama