Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 37-letniego mężczyzny. Jego ciało znaleziono przy drodze w Korzeniowie w powiecie dębickim. Do sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn.
Jak poinformowała Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji, kwadrans po godz. 1:00 w nocy dyżurny policji w Dębicy przyjął zgłoszenie o człowieku leżącym w przydrożnym rowie w Korzeniowie.
– Mężczyzna mógł zostać potrącony przez pojazd. Mimo akcji reanimacyjnej nie zdołano go uratować. Policjanci ustalili tożsamość tego człowieka, to 37-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego – relacjonuje Marta Tabasz-Rygiel.
Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady, by ustalić przebieg tragicznego zdarzenia. Funkcjonariusze wytypowali pojazd, który brał udział w wypadku.
– Zabezpieczyli motorower i zatrzymali do wyjaśnienia dwie osoby: 36-letniego właściciela jednośladu oraz 22-latka, który prawdopodobnie użytkował pojazd – dodaje Tabasz-Rygiel.
Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania byli pijani. 36-latek miał 2,2 promila alkoholu w organizmie, a jego znajomy ok. 1,8 prom.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
