104. rocznica śmierci płk. Lisa-Kuli. Uroczyste przyrzeczenie Orląt [ZDJĘCIA]

– Dziś, kiedy widzimy, że wokół nas szaleje okrutna wojna, trzeba sobie uświadomić, że pokój to nie jest coś, co zostało nam dane raz na zawsze – mówiła w poniedziałek (6 marca) w Rzeszowie Elżbieta Witek, marszałek Sejmu.

 

Zdjęcia: Aleksander Zieliński / Kancelaria Sejmu 

Elżbieta Witek wzięła udział w uroczystościach 104. rocznicy śmierci płk. Leopolda Lisa-Kuli. Rozpoczęła je msza święta w rzeszowskiej farze. Ślubowanie złożyło 300 dziewcząt i chłopców – najmłodszych członków Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego.

Dalsza część uroczystości przeniosła się pod pomnik płk. Lisa-Kuli na placu Farnym. Tam marszałek Witek odczytała słowa roty przyrzeczenia. Przypomniała, że to Lisa-Kuli jest patronem rzeszowskiej jednostki strzeleckiej. – Macie wyjątkowego patrona – mówiła Witek.

– Wyjątkowego, bo to był harcerz, ale także legionista, oficer wojska polskiego, ale jednocześnie człowiek bardzo młody. Możecie czerpać z tego wzorca wszystko, co najlepsze – zaznaczyła marszałek Sejmu.

– Dziś, kiedy widzimy, że wokół nas szaleje okrutna wojna, trzeba sobie uświadomić, że pokój to nie jest coś, co zostało nam dane raz na zawsze. Zwróćcie uwagę na słowa, które mówią o poświęceniu, o ofierze, jeżeli będzie taka potrzeba – mówiła do Orląt Witek.

Jesteście przyszłością narodu

Podkreśliła, że Leopold Lis-Kula „był niezwykle gorliwym uczniem, oddanym, odpowiedzialnym, bardzo pracowitym”.

– Uwielbiał historię, bo wiedział, że naród, który zna swoją historię, zna swoje korzenie, jest wierny tradycji, przeszłości, ale także ogromnej ilości krwi przelanej przez wiele pokoleń, po to by Polska mogła być krajem wolnym – stwierdziła marszałek Sejmu.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

– Jesteście przyszłością polskiego narodu. Możemy na was zawsze polegać, liczyć. To właśnie wy te najwyższe wartości, które podtrzymywały polskość nawet wtedy, kiedy Polski na mapie Europy nie było, będziecie ze sobą nieść przez życie – powiedziała Elżbieta Witek. 

W uroczystościach 104. rocznicy śmierci płk. Leopolda Lisa-Kuli brali udział także wojewoda Ewa Leniart, marszałek Władysław Ortyl, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, parlamentarzyści oraz przedstawiciele sejmiku podkarpackiego. 

Po przemówieniach odczytano Apel Pamięci i oddano salwę honorową, uczestnicy uroczystości złożyli wieńce i wiązanki kwiatów pod pomnikiem płk. Lisa-Kuli. Uroczystość zakończyła się odśpiewaniem „Pieśni Reprezentacyjnej Wojska Polskiego” oraz defiladą. 

Kim był Leopold Lis-Kula? 

Leopold Lis-Kula był skautem, członkiem paramilitarnego Związku Strzeleckiego, pułkownikiem piechoty Wojska Polskiego. Jako 16-latek zyskał aprobatę Józefa Piłsudskiego. Wszystko dzięki znakomitym umiejętnościom dowódczym.

Lis-Kula kierował oddziałami w zwycięskich bitwach m.in. pod Krzywopłotami, Łowczówkiem, Jaskowem czy Kamionką. Walczył też w Lombardii.

Mimo późniejszych propozycji organizacji pułku pod Warszawą, 22-letni wówczas Lis-Kula, powrócił na front. W starciu z Ukraińcami w rejonie Torczyna został śmiertelnie postrzelony, zmarł 7 marca 1919 roku. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama