Kilkadziesiąt osób wzięło udział w rzeszowskich obchodach 80. rocznicy powstania Armii Krajowej. Największego podziemnego wojska w okupowanej Europie.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Poniedziałkowa uroczystość rozpoczęła się w południe mszą w kościele pw. Świętego Krzyża. Oficjalna jej część odbyła się przed Pomnikiem Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej Podokręgu Rzeszów. Najpierw podniesiono flagę państwową na masz i odegrano „Mazurka Dąbrowskiego”.
W apelu pamięci uczestniczyli przedstawiciele władz województwa, samorządowcy, kombatanci, reprezentanci służb mundurowych oraz mieszkańcy
Dariusz Iwaneczko, dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie, przypomniał przedstawicieli okręgu rzeszowskiego AK, którzy podtrzymywali tradycje tej organizacji i przekazywali ją dalej. – To prezesi Światowego Związku Żołnierzy AK w Rzeszowie – Eugeniusz Kaszowski, Aleksander Szymański i Julian Pawełek, a także wybitni żołnierze: Wacław Kopisto, Kazimierz Rzucidło, i wielu innych, których już nie ma wśród nas – mówił Iwaneczko.
Podczas uroczystości odczytano list Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej. Szef MON napisał do żołnierzy jednostek dziedziczących tradycje AK, że to wyjątkowe i nobilitujące zobowiązanie. „To dzięki żołnierzom Armii Krajowej pokazaliśmy, że potrafimy przetrwać i walczyć o niepodległą Polskę nawet w najbardziej brutalnych warunkach okupacji” – napisał minister Błaszczak.
Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego, w swoim liście zwrócił uwagę na znaczenie podziemnej Armii Krajowej. „Była fenomenem na skalę europejską pokazując, że Polacy nigdy nie pogodzą się z utratą wolności i niepodległości państwa polskiego – napisał marszałek Ortyl.
Z kolei Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, tak napisała do uczestników 80. rocznicy powstania AK: „Dziękuję za obecność, która świadczy o patriotyzmie i prawdziwym umiłowaniu naszej ukochanej Ojczyzny – Polski” – podkreśliła w swoim liście wojewoda.
Na zakończenie uroczystości odczytano apel poległych, była salwa honorowa, złożono kwiaty i wieńce.
Armia Krajowa była największą organizacją konspiracyjną w okupowanej przez Niemców Europie. 14 lutego 1942 roku naczelny wódz generał Władysław Sikorski podpisał rozkaz zmieniający nazwę Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową.
Tak powstała organizacja zrzeszająca kilkaset tysięcy członków w całym kraju. Podokręg rzeszowski, który obejmował w przybliżeniu teren dzisiejszego województwa podkarpackiego, liczył ponad 50 tysięcy żołnierzy. Jej celem było odzyskanie niepodległości Polski.
Miała własny wywiad, przeprowadzała akcje zbrojne i sabotażowe, była zdolna do produkcji broni automatycznej. Największą akcją zbrojną AK było Powstanie Warszawskie.
Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku. Po wprowadzeniu w Polsce rządów komunistycznych żołnierzy AK więziono, torturowano, wielu zamordowano, część kontynuowała walkę w partyzantce antykomunistycznej.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl