Kadrowe trzęsienie ziemi w TVP, Polskim Radiu i PAP, przełożyło się na regiony. W środę TVP Rzeszów pokazała swoje „Aktualności” tylko na Facebooku.
Po ośmiu latach tępej, PiS-owskiej propagandy w mediach publicznych, w środę minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej. Rewolucja kadrowa jeszcze nie objęła regionalnych mediów publicznych.
– Ale zmiany będą. Dyrektorem TVP Rzeszów prawdopodobnie będzie osoba całkowicie spoza Podkarpacia. Prezesem Radia Rzeszów zaś ktoś z regionu, na pewno ze środowiska dziennikarskiego – słyszymy od ważnego polityka Koalicji Obywatelskiej.
Personalne trzęsienie w centrali mediów publicznych spowodowało, że został wyłączony propagandowy dotychczas kanał TVP Info, jego portal internetowy, nie było również wieczornych „Wiadomości” w telewizyjnej „Jedynce”.
Krótkie wyjaśnienie zamiast „Wiadomości”. Na antenie pojawił się Marek Czyż. Obiecał informacje zamiast propagandy. Wyglądało to tak:
Źródło TVP pic.twitter.com/1zSQCSUOtn
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) December 20, 2023
„Nieznane przyczyny”
Strony internetowe regionalnych ośrodków TVP przekierowane zostały na główną stronę TVP. Widzowie TVP Rzeszów nie obejrzeli w środę wieczornych „Aktualności” na Regionalnej Trójce, bo ona także została wyłączona, a to na niej „Aktualności” są nadawane.
Przed 20:00 „Aktualności” opublikowano na facebookowym profilu TVP Rzeszów. Prowadził je Konrad Dudek. Stwierdził, że z „nieznanych dla nas przyczyn” programów regionalnych TVP od godz. 11:00 nie można oglądać ani w wersji naziemnej, ani satelitarnej.
„Nie ma to związku z przejściem na system nadawania HD. Dostęp do oglądania programów stracili też widzowie TVP Info, nie działają także telewizyjne strony internetowe” – zakomunikował Dudek.
Powody tych decyzji są znane, ale widzowie TVP Rzeszów w internecie ich nie poznali.
Tacy to przedstawiciele
Dudek zapowiedział materiał, w którym odnieśli się rzekomi „przedstawiciele organizacji społecznych i samorządu”. Tym „przedstawicielem” był m.in. Zbigniew Sycz, PiS-owski radny powiatu rzeszowskiego, który przed kamerą stał z flagą biało-czerwoną.
„Są takie rzeczy, o których warto wiedzieć, warto powiadomić – czy w Rzeszowie, czy w powiecie, czy w całym województwie. Taki Lubaczów ma trudno zawiadomić o pewnych rzeczach Dębicę, a telewizja to robi” – rozpaczał nad losem TVP Sycz.
Bo, jak stwierdził, „telewizja powiadamia, zaprasza, informuje, przybliża kulturę, i ludową, i taką naszą szerszą”.
Na „przedstawiciela organizacji społecznych” TVP Rzeszów wzięła też Bogusławę Budę, szefową NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania” w Rzeszowie. Związku, który stał się przybudówką PiS, a sama Buda popiera PiS.
„Są bardzo blisko obywatela, mieszkańca. Podnoszą takie tematy, które są bardzo bliskie każdemu człowiekowi” – mówiła o dziennikarzach TVP Buda. „Jesteśmy bardzo rozczarowani tym, co się stało. Trochę nam to przypomina lat 80., 81. rok” – dodała bezwstydnie.
Były poseł PiS broni TVP
Przed kamerą TVP Rzeszów stanął też Wojciech Buczak. W materiale został podpisany jako działacz „Solidarności”, choć wiadomo, że Buczak w ostatnich latach był zaangażowany w działalność PiS, był posłem tej partii i na garnuszku w instytucjach podległych PiS.
„Bardzo istotna jest rola mediów, jeśli chodzi o zwykłe bezpieczeństwo mieszkańców. Doświadczyliśmy nie tak dawno czasów pandemii, ale i też wojna na Ukrainie. Różne wydarzenia losowe… Wtedy naprawdę na was możemy liczyć” – mówił Buczak.
„Bardzo dużo robicie, żeby ludzie tutaj i dobrze byli poinformowani, i żeby media były też pośrednikiem między tymi, którzy oglądają, a różnymi wydarzeniami” – stwierdził były poseł PiS i b. wicemarszałek podkarpacki. O propagandzie PiS nic jednak nie wspomniał.
Matusz i Tejkowski do odwołania
Dyrektorem TVP Rzeszów jest Józef Matusz, a Radiem Rzeszów kieruje Przemysław Tejkowski. Obaj na tych stanowiskach są od 2016 roku, gdy w mediach publicznych nastała „dobra zmiana”. Obaj wkrótce zostaną odwołani.
– Decyzje powinny zapaść tuż po świętach Bożego Narodzenia – przewiduje nasz rozmówca z Koalicji Obywatelskiej.
W środę w TVP Rzeszów w kuluarach zaczęło się mówić, że budżet ośrodka regionalnego na 2024 rok do centrali TVP nie wysłał już Józef Matusz, a wieloletni pracownik rzeszowskiego oddziału telewizji – Jerzy Oleszkowicz, w przeszłości też jego dyrektor.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl