Miasto wzięło się za rozbudowę ścieżek rowerowych nad rzeszowskim zalewem. W przyszłym roku ma powstać osobna ścieżka specjalnie dla rowerzystów i rolkarzy.
Mieszkańcy Rzeszowa, którzy podczas letnich dni spacerowali nad rzeszowskim zalewem, od dawna skarżyli się na tłok, który panuje na alejkach. Rowerzyści, rolkarze i spacerowicze, podczas upalnych weekendów praktycznie obijali się o siebie na wąskich alejkach.
– Alejki nad zalewem powinny być szersze, bo nie mieszczą się na nich razem spacerowicze i rowerzyści – przekonuje pani Barbara, mieszkanka Rzeszowa. – Bardzo lubię trasę biegnącą w stronę Lisiej Góry, ale w ostatnim czasie takie spacery stały się uciążliwe. Każdy ma ochotę i prawo wypoczywać aktywnie na świeżym powietrzu, dlatego uważam, że alejki należy poszerzyć.
Urzędnicy w końcu wysłuchali mieszkańców i podczas ostatniej sesji rady miasta radni zarezerwowali w budżecie 250 tys. zł na pierwszy etap przebudowy.
– Jeszcze w tym tygodniu Zarząd Zieleni Miejskiej ogłosi przetarg na rozbudowę ścieżek. Na początek chcemy zrobić nowe ścieżki, które będą iść w kierunku placu zabaw i miejsca na grilla – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. – Pierwszy etap przebudowy planujemy zrealizować jesienią tego roku.
W przyszłym roku zaplanowano natomiast budowę dodatkowej nitki, przeznaczonej specjalnie dla rowerów i rolkarzy, która biegłaby równolegle z obecną. Łącznie ciąg pieszo-rowerowy miałby 6 m szerokości, a rozdzielony byłby trawnikiem, na którym stałyby latarnie. Ścieżka, ze względu na brak miejsca, miałaby się zwężać tylko pomiędzy Zespołem Szkół Elektronicznych, a parkingiem na Żeglarskiej. Całkowity koszt inwestycji to prawie 3 mln zł.
Miasto przygotowuje się również do budowy całkowicie nowej ścieżki, prowadzącej w dół Wisłoka. – Trasa tej ścieżki prowadziłaby z ulicy Lwowskiej do Ciepłowniczej. Jeszcze w tym roku chcemy przygotować część dokumentacji, potrzebnej do pozyskania działek pod inwestycję – dodaje Chłodnicki.
redakacja@rzeszow-news.pl
Czy to nie dziwne ze nagle temat rusza tuz przed wyborami? problem tloku jest juz od co najmniej 3 lat i nikt sie tym do tej pory nie interesowal.Ja jakos nie wierze w obecna wladze. Ostatnie rozne dziwne pomysly (zakazy rowerowe itp) nie wroza najlepiej na przyszlosc.
@Detox, faktycznie, taką ma moc, że tą inwestycję obiecywał już od 4 lat, i dopiero teraz może zrealizować.
Wg przepisów rolkarze to piesi, więc nie powinni jeździć po ścieżce rowerowej.
“W przyszłym roku zaplanowano natomiast budowę dodatkowej nitki, przeznaczonej specjalnie dla rowerów i rolkarzy, która biegłaby równolegle z obecną”
Scieżka nie musi sie wcale zwezac kolo szkoly. Wystarczy uprzatnac nadmiar skarpy i wbic zabezpieczyc blachylami larsena. Koszt smieezny a po calosci bedzie jednakowa szerokosc i bedzie to wygladalo jak za granica
I dlatego zagłosuje na Fereca. Gość ma moc
Comments are closed.