Droga w środku miasta była zamknięta dwa dni. Interweniowali mieszkańcy sąsiednich bloków.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Droga pomiędzy ulicą Lenartowicza i halą Podpromie została otwarta w czwartek (29 grudnia) kilka minut przed godziną 12:00. Chwilę wcześniej robotnicy zdjęli przęsła ogrodzenia, które uniemożliwiało przejazd. Droga była zamknięta dwa dni, od wtorku 27 grudnia.
Kto to wymyślił?
– Można już jechać? – pytali kierowcy, którzy wcześniej korzystali z tego przejazdu. – Niedaleko stąd pracuję, teraz będę miał łatwiej – krzyknął przez otwarte okno młody kierowca.
Inni dziwili się, że przejazd został zamknięty. – Jakim cudem miasto oddało deweloperowi drogę w użytkowanie? Tragedia – komentował kierowca grafitowego forda.
Droga od czwartku jest przejezdna, ale co jakiś czas będzie zamykana. – Tylko wtedy kiedy będzie to konieczne, gdy prace budowlane będą dotyczyć obrębu drogi – zapewnia Piotr Kozłowicz, menager budowy z firmy Eurobud, która jest głównym wykonawcą inwestycji.
Inwestor się zagalopował
Bo przy i nad tą drogą powstanie nowy blok. Będzie się składał z trzech segmentów. Po prawej i lewej stronie będą dwa ośmiopiętrowe skrzydła, które połączy czteropiętrowa przewiązka nad drogą.
W budynku będzie 115 mieszkań. Na parterze znajdą się lokale usługowe, a w podziemiach dwupoziomowy parking. Budowa rozpocznie się zaraz po nowym roku. Potrwa półtora roku. Do tej pory inwestor, czyli Capital Towers, wykopał dwa olbrzymie doły i ogrodził je metalową siatką.
Działka, na której znajduje się węzeł łączący ul. Lenartowicza z drogą przy hali Podpromie, należy do spółki Residence. Tak jest od października 2015 roku, kiedy został podpisany akt notarialny.
Na działce została ustanowiona nieograniczona w czasie służebności przejazdu i przechodu. To oznacza, że inwestor ma obowiązek zapewnić przejazd i przejście mieszkańcom. Ponieważ tego nie zrobił, musiał reagować rzeszowski ratusz.
– Zagalopowali się państwo – komentował postępowanie dewelopera Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa podczas czwartkowej sesji rady miasta.
Będzie tymczasowy przejazd?
Dzień wcześniej (w środę, 28 grudnia) z inwestorem spotkał się Dariusz Urbanik, wiceprezydent Rzeszowa. Ustalono, że wykonawca przedstawi miastu harmonogram swoich prac.
– Inwestor przedstawił nam swoje propozycje. Będziemy się chcieli do nich odnieść w ciągu kilku najbliższych dni. Chodzi o to, żeby budowa była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
W czwartek, od przedstawicieli firmy Eurobud usłyszeliśmy, że na czas budowy ma być wyznaczona jednokierunkowa droga zastępcza. Będzie przebiegać między ogrodzeniem budowy, a blokiem przy Lenartowicza 5. Tam zostanie skierowany ruch, gdy trzeba będzie zamknąć węzeł łączący ul. Lenartowicza z drogą przy hali Podpromie.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl