Ponad 14 tys. osób obejrzało Koncert Główny Europejskiego Stadionu Kultury 2021 w Parku Sybiraków w Rzeszowie. Artyści stanęli na wysokości zadania, pokazali też solidarność z Białorusinami, którzy walczą z reżimem Łukaszenki.
Najważniejsze wydarzenie 11. edycji ESK odbyło się w piątkowy wieczór. Po raz pierwszy w Parku Sybiraków, a nie na Stadionie Miejskim. – To najważniejsza impreza kulturalna w Rzeszowie – nie ma wątpliwości Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. – Głód wydarzeń artystycznych wśród mieszkańców jest ogromny – podkreślał.
Przy ograniczeniach pandemicznych, Koncert Główny pod sceną mogło zobaczyć maksymalnie 6000 widzów. Tych, którzy przyszli do Parku Sybiraków, było znacznie więcej. Przez ogrodzony teren przewinęło się – jak szacują organizatorzy – ok. 8000 widzów, kolejne 6000 koncert oglądało zza bramek.
Koncert Główny tuż po godz. 20:00 rozpoczęła 16-letnia Roxie Węgiel, zwyciężczyni pierwszej edycji programu The Voice Kids oraz 16. dziecięcej Eurowizji. Tuż po niej zobaczyliśmy niesamowite kolektywy muzyczne polsko-ukraińsko-białoruskie, czyli znak rozpoznawczy Koncertu Głównego.
Najpierw na scenie wystąpiła Sylwia Grzeszczak z ukraińską gwiazdą pop Jamalą, następnie Grubson z ukraińskim kwartetem Dakhabrakha, potem Margaret roztańczyła publiczność razem z kolektywem Kalush, trio nowej ukraińskiej hip-hipowej fali. W ostatnim kolektywie Krzysztof Zalewski wystąpił z białoruskim zespołem Nizkiz.
Koncert Główny po godz. 23:00 zakończył muzyczny projekt Anawa 2020, który tworzą: VooVoo, Zalewski, Katarzyny Piszek (Kasai), Hubert „Spięty” Dobaczewski z Lao Che. Wszyscy artyści występujący na potężnej scenie po raz kolejny udowodnili, że dotychczasowa formuła ESK nie nudzi, mimo braku zachodniej gwiazdy muzycznej.
Prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, które wspólne z miastem Rzeszów oraz Ministerstwem Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu organizują ESK, nie wyklucza, że w kolejny latach na festiwal wróci zachodnia gwiazda. Ostatnią na Koncercie Głównym ESK w 2018 r. był brytyjski muzyk Fink.
– W czasie pandemii chcemy pomóc przede wszystkim polskim twórcom i artystom, którzy znajdują się w trudnej sytuacji – tłumaczy prof. Wiśniewski. Także Rzeszów uznał, że w tym trudnym dla wszystkich czasie lepiej w pierwszej kolejności wspomagać rodzimych artystów, także tych lokalnych, jak np. rzeszowski Teatr O.de.la.
Na piątkowy Koncert Główny przyjechali także przedstawiciele Ukrainy. Byli m.in. Vasyl Pavlyuk, Konsul Generalny Ukrainy w Lublinie, oraz Vitalii Bilyi, I Sekretarz Ambasady Ukrainy w Polsce. – Jesteśmy dumni, że nasi artyści mogą wystąpić na festiwalu – podkreśla Vitalii Bilyi. – Mam nadzieję, że ta tradycja nie umrze – mówi Vasyl Pavlyuk.
Przedstawiciele Ukrainy chcieliby podobny festiwal stworzyć w przyszłości także na Ukrainie, by to tam z tamtejszymi gwiazdami występowali polscy artyści. Pierwsze miasta za naszą wschodnią granicą już zostały wytypowane: Stanisławów, Tarnopol i Lwów.
Europejski Stadion Kultury 2021 jest częścią projektu Wschód Kultury, w którym, oprócz Rzeszowa, są jeszcze Lublin i Białystok. W Lublinie „Inne Brzmienia” rozpoczęły się dzień wcześniej, 24 czerwca. „Inny Wymiar” w Białymstoku odbędzie się w dniach 19-22 sierpnia. ESK 2021 w Rzeszowie potrwa do niedzieli, 27 czerwca. Pełny program TUTAJ.
Po raz pierwszy w historii Wschodu Kultury zdarzyło się, że w dwóch miastach festiwale odbywają się w podobnym czasie. Stało się to na prośbę Lublina, który obawiał się, że z powodu pandemicznych ograniczeń nie będzie w stanie zorganizować swojej imprezy w późniejszym czasie. NCK obiecuje, że w przyszłym roku terminy nie będą się nakładały.
W trzech miastach odbędzie się ponad 80 wydarzeń artystycznych. Tegoroczny Wschód Kultury stał pod dużym znakiem zapytania z powodu pandemii. Ostatecznie udało się projekt zorganizować. – Artyści często powtarzają: chcemy grać dla swojej publiczności. Nam pozostało znaleźć taką przestrzeń – mówi prof. Rafał Wiśniewski.
Wschód Kultury 2021 udało się zorganizować dzięki dobrej współpracy wszystkich trzech miast oraz NCK i Ministerstwa Kultury. – Tu nie ma żadnej konkurencji – podkreśla szef NCK. Na piątkowym Koncercie Głównym ESK 2021 w Rzeszowie resort kultury reprezentował jego wiceszef Jarosław Sellin.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl