Kandydaci m.in. PiS, KO i TD startujący z Podkarpacia do europarlamentu podsumowali swoje kampanie. Zgodnie apelowali o udział w niedzielnym głosowaniu. – Bezpieczeństwo granic Polski – zapewniali.
Piątek to ostatni dzień kampanii w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które w Polsce odbędą się w najbliższą niedzielę, 9 czerwca. Niemal wszystkie ugrupowania, które wystawiły listy na Podkarpaciu, w piątek podsumowywały kampanię.
Kampanię już w czwartek zawiesiła Lewica, po informacjach o śmierci żołnierza ranionego nożem w maju na granicy z Białorusią.
PiS bez Obajtka
W piątek w Rzeszowie liderka PiS na Podkarpaciu Ewa Leniart, która startuje z 9. miejsca, mówiła, że kończąca się kampania była dla ich kandydatów okazją do spotkań z wyborcami i rozmów o wielu ważnych sprawach realizowanych przez Komisję Europejską i PE.
– Były to kwestie związane z Zielonym Ładem i spraw związanych z dyrektywą budynkową. Rozmawialiśmy również o niezwykle ważnej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa naszego kraju oraz nienaruszalności granic. Wszystkich bardzo poruszyła śmierć polskiego żołnierza, który został zaatakowany przez migranta na granicy z Białorusią – dodała.
Leniart zaapelowała do wszystkich samorządowców, aby „z wielką siłą stanąć po stronie żołnierza i wesprzeć tych, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo – Takie jest też nasze przesłanie. Chcemy bezpiecznej Polski i bezpiecznego Podkarpacia – mówiła posłanka PiS.
Zapewniła, że wszyscy kandydaci PiS do PE będą skutecznie bronić interesów Podkarpacia i Polski w Unii Europejskiej. – Wiemy jakie są oczekiwania mieszkańców regionów, jesteśmy gwarantem tego, że te oczekiwania będziemy skutecznie realizować – dodała Leniart.
Na koniec zaapelowała o udział w niedzielnych wyborach. Na podsumowaniu kampanii PiS nie było lidera listy Daniela Obajtka i startującego z drugiego miejsca Bogdana Rzońca. Leniart tłumaczyła, że obaj „prowadzą intensywną kampanię w terenie”.
KO: nie dajmy się podzielić
Z kolei liderka listy KO na Podkarpaciu europosłanka Elżbieta Łukacijewska podkreśliła w Rzeszowie, że w kampanii prowadzonej przez ich kandydatów wybrzmiewały przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa.
Łukacijewska przekazała też kondolencje rodzinie zmarłego żołnierza na granicy polsko-białoruskiej. – Kwestie bezpieczeństwa i ochrony granic powinny łączyć wszystkich w Polsce. Nie dajmy się wykorzystać i podzielić, bo o to chodzi reżimowi Łukaszenki i Rosji – dodała.
Liderka podkarpackiej eurolisty KO w czasie kampanii przejechała 9,5 tys. km i odwiedziła wszystkie powiaty na Podkarpaciu. – Dziękuję za słowa wsparcia, sugestie, za różne uwagi, które były kierowane pod adresem UE czy tego, co jest w Polsce – powiedziała.
Łukacijewska zaapelowała także o jak największą frekwencję w niedzielnych wyborach. – Te wybory będą o naszym bezpieczeństwie, naszej przyszłości o naszych szansach i możliwościach – mówiła europosłanka, która stara się o reelekcję.
TD: Polacy wzorem dla Europy
Kampanię podsumowała też liderka listy Trzeciej Drogi poseł Elżbieta Burkiewicz, która w Mielcu mówiła, że kampania była krótka, ale bardzo intensywna. Zwróciła się z apelem o udział w wyborach. Jej zdaniem, zdecydują one o najbliższej przyszłości UE i Polski.
– Nie wyobrażam sobie tego, żeby Polska miała opuścić Unię Europejską. Te ostatnie 20 lat to dowód na to, że Polacy potrafią tak pracować, żeby być wzorem dla innych, dla całej Europy – powiedziała Burkiewicz.
W niedzielę sondaż exit poll
Lokale wyborcze będą w niedzielę otwarte od godz. 7:00 do godz. 21:00. Polacy wybierać będą 53 posłów do Parlamentu Europejskiego. Pierwsze sondażowe wyniki, tzw. exit poll, wyborów zostaną zaprezentowane w niedzielę po godz. 21:00 w TVP, Polsacie i TVN.
Badanie exit poll przeprowadzi Ipsos przed 845 losowo wybranymi lokalami wyborczymi w całej Polsce. Ankieterzy poproszą osoby, które oddały głos, o wypełnienie krótkiej ankiety. Po zakończeniu ciszy wyborczej, przedstawione zostaną szacunkowe wyniki głosowania.
– Będą one zawierały informacje o procentowym poparciu dla ogólnopolskich komitetów wyborczych w skali całego kraju, podziale mandatów oraz frekwencji oraz kandydatach, którzy zdobyli mandaty w Parlamencie Europejskim – mówi Paweł Predko z pracowni Ipsos.
PAP, RzN
redakcja@rzeszow-news.pl