Gmina Boguchwała dogadała się z Rzeszowem i jak wszystko pójdzie z planem od października będą do niej jeździły nowoczesne miejskie autobusy. Gmina Krasne również poszła po rozum do głowy i wznawia rozmowy z ZTM.
Rzeszów dogadał się z Boguchwałą. Jeśli w najbliższy wtorek (25 września) Rada Miasta Rzeszowa będzie na „tak”, to od października autobusy miejskie obsługiwane przez MPK, a zarządzane przez Zarząd Transportu Miejskiego, będą wjeżdżały do gminy Boguchwała, która podobnie jak gmina Krasne obecnie jest obsługiwana przez słabej jakości autobusy MKS należące do Związku Gmin „PKS”.
– Propozycję rozkładów jazdy przesłaliśmy już do urzędu w Boguchwale. Na ten moment trudno mówić o konkretnej trasie, którą będą pokonywały autobusy, bo to jest jeszcze w sferze ustaleń – wyjaśnia Anna Kowalska, dyrektor ZTM w Rzeszowie.
Wiadomo jednak, że do Boguchwały będą jeździły trzy miejskie linie nr 61, 34 i nowa – nr 60. Na dziś pewne jest, że „60” będzie startować z Dworca Lokalnego pod wiaduktem Śląskim i pojedzie do Zarzecza przez ul. Podkarpacką, „61” będzie jeździła do Mogielnicy, a „34” do Kielanówki przez Błękitne Wzgórza.
Ceny biletów się nie zmienią. Z Rzeszowa do gminy Boguchwała i z powrotem będzie można jeździć za 3 zł (bilet normalny). Mieszkańcy Rzeszowa oraz gminy będą mogli też na tych liniach wykorzystywać bilety sieciowe i wszystkie ulgi, które im przysługują, w tym darmowe przejazdy dla dzieci.
Jeśli chodzi o podział kosztów między samorządami, to w tym przypadku będzie tak, jak zazwyczaj – do granic miasta Rzeszowa za wozokilometry płaci ratusz, dalej gmina, która podpisała dokumenty o współpracy. Obecnie jeden wozokilometr kosztuje 4,15 zł.
Warto dodać, że gmina Boguchwała już kilka lat temu korzystała z miejskiej komunikacji. Anna Kowalska tłumaczy, że gmina wypowiedziała umowę miastu około trzy lata temu, bo dostała ona błędną informację, że po uruchomieniu autobusów MPK gmina nie będzie mogła zrealizować inwestycji drogowych za unijne dofinansowanie.
– To błędna interpretacja. My też budujemy drogi za pieniądze unijne, więc wynikałoby z tego tyle, że oni również nie mogą jeździć po naszych ulicach – tłumaczy dyrektor ZTM.
Ale to nie wszystko, bo okazuje się, że po rozum do głowy poszła nie tylko gmina Boguchwała, ale także gmina… Krasne. Tak, ta, która w ub. r. wypowiedziała Rzeszowowi umowę dotyczącą kursów MPK. W konsekwencji od 1 lipca 2017 roku do gminy Krasne nie jeździ „4” i „14”, a od 1 sierpnia do Malawy (gmina Krasne) nie jeżdżą także linie „6” i „46”.
– Był u mnie wójt Krasnego, ale też jego kontrkandydat w wyborach – mówi Anna Kowalska.
Póki co, trudno mówić o szczegółach, ponieważ, jak słyszymy w ZTM, to dopiero bardzo wstępne rozmowy. Na dziś ratusz nie mówi „nie”, by przywrócić swoje autobusy do gminy Krasne. ZTM rozmawia także z miastami, które są dużo dalej od Rzeszowa – z Łańcutem i Sędziszowskim Małopolskim – by do nich również uruchomić miejskie autobusy.
Obecnie MPK, poza granice miasta, wozi pasażerów do Tyczyna, Lubeni, Świlczy i do strefy ekonomicznej w Jasionce w gminie Trzebownisko.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl