Modernizacja studni na Rynku. Koniec z rzucaniem monet na szczęście

Zmiany w studni na Rynku. Kratę zastąpiono pancernym szkłem, a we wnętrzu ustawiono figurkę żaby. To elementy przebudowy trasy podziemnej. 

 

Dobiega końca warta 22 mln modernizacja podziemnej trasy turystycznej. Prace opóźniły się przez pandemię koronawirusa. Podziemia po przebudowie mają być wypełnione multimediami – multimedialna ma być także studnia na Rynku, którą włączono w inwestycję.

– Autor projektu zaproponował umieszczenie w studni żaby. Na poziomie płyty Rynku, tak aby była widoczna – przekazuje Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Żabie towarzyszy konstrukcja multimedialna zapewniająca oświetlenie i dźwięk. Całość osłonięta jest pancernym szkłem. Ze studni usunięto kratę, przez którą turyści rzucali „grosz na szczęście”.

– Musieliśmy odpowiednio zabezpieczyć multimedia, bo inaczej zostałyby one uszkodzone. Pamiętamy, że na dno studni trafiały nie tylko monety, ale też śmieci – tłumaczy Gernand. 

Żaba w studni ma symbolizować bogactwo i obfitość. Druga bliźniaczka figurka znajdzie się w trasie podziemnej. Ma mieć specjalne funkcje. 

XVII-wieczną studnię na Rynku odkryto w 2001 roku. Podczas modernizacji przypadkiem natrafiono na kawałek kamiennego muru. W przeszłości była źródłem wody pitnej dla mieszkańców. W XIX wieku, kiedy wyznaczono na rynku drogę kołową, studnię zakopano.  

Pierwotnie głębokość studni sięgała sięgała około 15 metrów przy średnicy dwóch metrów. Dzięki zainteresowaniu badaczy i poparciu urzędu miasta odkopano ją, odrestaurowano i zadaszono. Studnia jest ulubionym miejscem spotkań dla przyjaciół i zakochanych.

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama