Wojsko wprowadza nowe zasady dla pilotów w południowo-wschodniej Polsce. Każdy załogowy samolot będzie musiał zgłaszać szczegółowy plan lotu i utrzymywać kontakt z kontrolą naziemną. Ograniczenia nie dotyczą dronów i służb ratunkowych.
Obszar objęty restrykcjami to specjalna strefa EP R125 (strefa ograniczona ustanowiona przez wojsko), która weszła w życie wczoraj i potrwa trzy miesiące.
Informację w tej sprawie przekazała Polska Agencja Żeglugi Powierzanej.
Co czeka pilotów?
PAŻP przedstawiła szczegółowe wytyczne dla wszystkich załogowych statków powietrznych. Każdy pilot będzie zobowiązany do przedstawienia planu lotu, używania transpondera w odpowiednim trybie oraz prowadzenia ciągłej komunikacji radiowej z kontrolą naziemną.
Kogo nie dotyczą ograniczenia?
Z nowych przepisów zostały wyłączone drony oraz loty wojskowe realizowane na hasło GARDA i ALPHA SCRAMBLE.
Specjalne uprawnienia otrzymały także służby ratownicze, w tym lotnicze pogotowie ratunkowe oraz loty o statusie HEAD, STATE i SAR. Po uzyskaniu specjalnej zgody, w przestrzeni mogą operować również statki powietrzne chroniące infrastrukturę krytyczną.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Strefa ograniczona EP R125 będzie aktywna przez całą dobę.
PAŻP przypomina, że wlot statków powietrznych niespełniających wymaganych kryteriów stanowi naruszenie prawa lotniczego.
Ograniczenie lotów zostało wprowadzone ze względów bezpieczeństwa narodowego, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 18 stycznia 2019 r., i może obowiązywać maksymalnie przez trzy miesiące.
(Red.)
Czytaj więcej
Boeing 787 wjedzie do nowego hangaru. LOTAMS rozwija się w Jasionce