907 razy interweniowali minionej doby podkarpaccy strażacy przy usuwaniu skutków silnego wiejącego wiatru w naszym regionie.
– W 344 przypadkach pomagaliśmy zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Pozostałe nasze działania związane były z usuwaniem połamanych drzew i konarów drzew na jezdniach, ulicach, chodnikach i posesjach – poinformował nas bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim, łańcuckim, przeworskim i przemyskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Nikt nie został poszkodowany – dodaje bryg. Betleja.
W samym powiecie rzeszowskim strażacy minionej doby do północy interweniowali ponad 100 razy. We wtorku od północy do godz. 9:00 odebrali kolejnych siedem zgłoszeń. – Jedno z nich było w samym w Rzeszowie – z budynku sklepu przy ul. Świętego Marcina wiatr zerwał dach – mówią nam strażacy.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl