Policjanci poszukują mężczyzny, który oszukał mieszkankę powiatu łańcuckiego. Przekonał ją, że jest weteranem wojennym z zagranicy. Od kobiety wyłudził sporą gotówkę.

Kobieta rzekomego weterana zagranicznej armii poznała przez internet. Nieznajomość języka obcego nie była przeszkodą, bo okazało się, że „weteran” włada językiem polskim. Mężczyzna najpierw kontaktował się z kobietą przez e-maila, a potem na czacie. Opisał tragiczną historię swojego życia, w którym pozostał sam.

Nie mając bliskich, zaproponował kobiecie, że przekaże jej nagrodę, którą miał otrzymać za ofiarną służbę w armii. Były to znaczna suma pieniędzy i złoto. Na potwierdzenie „weteran” wysłał kobiecie zdjęcie kruszcu. Ona miała pokryć wyłącznie koszty transportu z jednego z afrykańskich krajów.

Od marca do czerwca br. kobieta zrobiła kilka przelewów, które w sumie dały znaczną kwotę. Policja nie ujawnia, ile pieniędzy przelała mieszkanka powiatu łańcuckiego. Kobieta najpierw korespondowała z „weteranem”, a potem z firmą, którą on wskazał. Gdy przyrzeczone złoto nie przychodziło, a zwrotu wpłaconych pieniędzy kobieta nie mogła się doprosić, to powiadomiła policję w Łańcucie.

Policjanci ustalają sprawcę i osoby, które mogły mu pomagać w oszustwie.

Policja jeszcze raz ostrzega przed oszustami. Używają oni rozmaitych technik manipulacji, budując zaufanie, wzbudzając współczucie i wykorzystując chęć niesienia pomocy albo szybkiego wzbogacenia się.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama