Bożonarodzeniowe światełka miały zdobić miasto do końca stycznia. Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zdecydował o przedłużeniu terminu do połowy lutego.

– Miasto nie poniesie z tego powodu dodatkowych kosztów. Umowa z gliwicką firmą Perfekt-Rem, która wygrała przetarg na bożonarodzeniowe ozdoby, została tak skonstruowana, żebyśmy mogli w ramach przetargu przedłużyć oświetlanie Rzeszowa o dwa tygodnie. Sugerowało to już wielu mieszkańców, którym światełka się bardzo podobają.

– Poza tym, nie są to jedynie ozdoby świąteczne. Traktujemy je jako ozdobę okresu zimowego, który nastał właściwie zaledwie kilka dni temu. Jest śnieg, są ferie. Dlatego prezydent zdecydował się skorzystać z okazji pozwalającej na przedłużenie eksponowania ozdób – mówi Katarzyna Pawlak z biura prasowego urzędu miasta w Rzeszowie.

Demontaż elementów świetlnych zaplanowano na weekend 14-15 lutego. Ci, którzy nie mieli jeszcze okazji ich obejrzeć zachęcamy do skorzystania z tej szansy. Ulice miasta ozdabiają światełka według 17 różnorodnych wzorów, które są m.in. na Rynku, ulicach: Kościuszki, Grunwaldzkiej, 3 Maja, Jagiellońskiej, Marszałkowskiej, Lisa-Kuli, Słowackiego, Asnyka, Matejki, Sokoła, Kilara, przy pl. Śreniawitów i Farnym, na Moście Zamkowym oraz na wiaduktach Tarnobrzeskim i Śląskim.

Trójwymiarowe ozdoby znajdują się także przy skwerze Górskiego i rondzie Jana Pawła II. Bożonarodzeniowe ozdoby świecą w Rzeszowie od 6 grudnia ubiegłego roku. Miasto zapłaci za to 600 tys. zł.

eMKa

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama