W internecie roi się od memów na temat obecnej sytuacji Speedway Stal Rzeszów, która nie dostała licencji na sezon 2019 roku. Teraz powstała piosenka.
Piosenka nie jest miłym świątecznym prezentem dla Ireneusza Nawrockiego, prezesa Stali, który doprowadził do tego, że po 70 latach kibice żużla w przyszłym roku nie zobaczą swojej drużyny na torze przy ulicy Hetmańskiej. Stal nie dostała licencji. Nawrocki w jednym z ostatnich wywiadów przeprosił fanów „czarnego sportu”.
Ale smród po rocznym pobycie Ireneusza Nawrockiego, który w 2017 roku przejął klub, będzie się nad nim długo unosił. Nawrocki przed kibicami i władzami Rzeszowa roztaczał wizje, że wprowadzi Stal do Ekstraligi Żużlowej. Szybko się przekonano, że za obietnicami nic nie poszło, kłamstwa goniły kolejne kłamstwa.
Dano temu wyraz w piosence „Diamenty”, którą tuż przed świętami Bożego Narodzenia opublikowano na Youtube.com. Nazwa piosenki nie jest przypadkowa. „Diamenty” nawiązują do cyklu Diamond Cup, który w tym roku zorganizował Ireneusz Nawrocki. Cykl okazał się totalną klapą, a zawodnicy biorący w nim udział nie dostali wszystkich pieniędzy.
„Weksli tysiące masz, ile nam ich jeszcze dasz? Uciekać już trzeba stąd, został nam już tylko sąd. (…) Gdzie ten prezes, gdzie ten hajs? Ja Wam dam, ja wam dam, na hochsztaplerce się znam. Ja wam dam, ja wam dam, bo diamenty ja mam” – słychać w piosence. Poniżej pełna wersja. Uwaga, w piosence padają niecenzuralne słowa.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl