Rzeszowscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn (obaj w wieku 34 lat). W ich mieszkaniach znaleziono prawie kilogram marihuany i ponad 200 g mefedronu.
W ręce funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie w ubiegłym tygodniu wpadli Adrian D. i Wojciech K. (obaj są mieszkańcami Rzeszowa). Kryminalni przeszukali ich mieszkania, które wynajmowali w bloku przy ulicy Boya Żeleńskiego. Wcześniej do policjantów dotarły informacje, że w bloku uprawiane są konopie indyjskie.
W czwartek kryminalni obserwowali, kto wchodzi do bloku. Gdy pojawił się jeden z mężczyzn, policjanci poszli za nim. Mężczyzna nie chciał jednak funkcjonariuszom otworzyć drzwi. Wtedy na klatce schodowej pojawił się drugi mężczyzna.
– Okazało się, że miał on klucze do mieszkania i z nim policjanci weszli do środka – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W mieszkaniu Adriana D. policjanci zabezpieczyli ponad 339 g marihuany i ponad 200 g mefedronu, natomiast w mieszkaniu Wojciecha K. kryminalni znaleźli prawie 635 g marihuany. Jak poinformował Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, obaj mężczyźni zajmowali się również uprawą konopi indyjskich.
– Zabezpieczono 11 sztuk roślin oraz liczne akcesoria do ich nielegalnej uprawy – informuje Artur Grabowski.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, noc spędzili w policyjnym areszcie. Śledztwo w tej sprawie wszczęto w Prokuraturze Rejonowej dla miasta Rzeszów. To tam Adrian D. i Wojciech K. usłyszeli zarzuty związane z posiadaniem znacznych ilości narkotyków oraz nielegalną uprawą konopi indyjskich.
W miniony piątek Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że obaj mężczyźni najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl