O Rzeszowskiej Radzie Dialogu ds. Kultury mówi się już od prawie roku. Formalnie wciąż jeszcze nie działa. Przedstawiciele ratusza zapewniają, że wkrótce się to zmieni.
W lutym br. na sesji Rady Miasta podjęto uchwałę, która miała doprowadzić do utworzenia w Rzeszowie Rady Dialogu ds. Kultury. Mamy grudzień, a rady jak nie było, tak nie ma dalej. Brak oficjalnego uformowania Rady Kultury nie oznacza, że w rzeszowskim magistracie nic się w tej sprawie nie dzieje.
– Zależy nam na tym, aby Rada Kultury była grupą osób, które mają możliwość zaangażowania się w to, co będzie się działo w rzeszowskiej kulturze – wyjaśnia Aneta Radaczyńska, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta w Rzeszowie.
– Dlatego też na początku roku powołaliśmy grupę roboczą złożoną z przedstawicieli instytucji kultury i NGO ds. wypracowania koncepcji funkcjonalności Zamku Lubomirskich jako instytucji kultury – dodaje.
W związku z ważnym świętem narodowym, które będziemy obchodzić w 2018 roku niebawem ma również zostać powołany komitet ds. organizacji 100-lecia obchodów odzyskania niepodległości Polski.
– Myślę, że nawiązane kontakty, wspólnie prowadzone prace pozwoliły nam zdobyć pewne doświadczenie, jak ta Rada Kultury może funkcjonować. Planujemy ją formalnie powołać początkiem przyszłego roku – obiecuje dyrektor Radaczyńska.
Pomysł na Rzeszowską Radę Kultury zrodził się jeszcze kilka lat temu. Jej inicjatorami były środowiska artystyczne działające w stolicy Podkarpacia, które potrzebę utworzenia takiej struktury wyraziły w konsultacjach społecznych, gdy tworzono miejską strategię rozwoju kultury na lata 2015-2020.
Od razu nasuwa się pytanie, dlaczego Rady Kultury nie ustanowiono dwa lata temu Odpowiedź jest bardzo prosta – Aneta Radaczyńska najpierw chciała dobrze poznać ludzi, którzy działają na rzecz rzeszowskiej kultury, a potem tworzyć grupę, która wspólnie ma dążyć jedną drogą do sukcesu.
Rada Dialogu ds. Kultury ma doradzać władzom miasta w rozwoju, wspieraniu oraz koordynowaniu działań kulturalnych w Rzeszowie oraz angażować nie tylko przedstawicieli miejskich i wojewódzkich jednostek kultury, ale też takie instytucje jak teatry, kina, galerie sztuki oraz osoby trudniące się animacją kultury w Rzeszowie – dziennikarzy, publicystów, czy twórców inicjatyw oddolnych.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl