Zdjęcie: Ewa Szyfner / Rzeszów News

Rada Miasta Rzeszowa wycofała zgodę na to, by droga biegnąca tuż pod oknami Szkoły Podstawowej nr 17 w Rzeszowie była drogą dojazdową do budowanych bloków. 

We wtorek Rada Miasta wycofała się z decyzji, którą podjęła w 2017 roku. Niestety, z formalnego punktu widzenia daje to niewiele. O co chodzi? O drogę dojazdową do dwóch bloków przy ulicy Lenartowicza, które powstają za halą Podpromie. Przebiega ona tuż pod oknami Szkoły Podstawowej nr 17.

Droga powstała na mocy porozumienia dewelopera Wikana z poprzednią dyrekcją szkoły, a zgodę na to wyrazili radni, których uchwala skutkowała obciążeniem działki służebnością przejazdu. Efekt? Protesty okolicznych mieszkańców i rodziców uczniów SP nr 17.

Gdy o sprawie niedawno napisała rzeszowska „Gazeta Wyborcza” tematem zainteresował się Marcin Deręgowski, radny PO, który w tej sprawie przygotował uchwałę podpisaną przez radnych ze wszystkich kubów.

– Rodzice przecierają teraz oczy ze zdumienia, jak można było zgodzić się na drogę, która jest tak blisko murów szkoły. Musimy teraz ten błąd naprawić i wycofać zgodę, którą daliśmy – mówił na wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa Marcin Deręgowski.

– Sprawa jest pilna, bo to temat dotyczący szkoły. Tym bardziej, że jedna piąta dzieci, które się tutaj uczą, to osoby niepełnosprawne i one wymagają szczególnie komfortowych warunków – podkreślał Mirosław Kwaśniak, radny Rozwoju Rzeszowa.

Miasto zapał radnych szybko ostudziło. – Uchylenie uchwały z 2017 roku nie powoduje uchylenia decyzji o służebności. To możemy osiągnąć na drodze sądowej lub w porozumieniu z deweloperem – tłumaczył Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa.

Władze Rzeszowa poprosiły radnych, aby dać im miesiąc na podjęcie skutecznych działań w rozwiązaniu problemu. Jak stwierdzili miejscy urzędnicy, jest szansa na porozumienie z deweloperem.

– To strata czasu. Temat od trzech tygodni jest w mediach i coś ruszyło? Nie, a tak będziemy mieć mocny argument w negocjacjach postaci uchylonej uchwały – stwierdził Marcin Deręgowski.

To przekonało radnych, którzy w zdecydowanej większości przyjęli uchwałę, a co za tym idzie, Rada Miasta wycofała się ze zgody służebności drogi dla Wikany.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama