660-lecie nadania Rzeszowowi praw miejskich połączono z wręczeniem tytułów „Zasłużony dla Miasta Rzeszowa”. Na uroczystość przyszli siatkarze Asseco Resovii i ich kibice z szalikami. Były torciki z portretami prezydenta Tadeusza Ferenca i miejskich radnych.
Nie bez przyczyny na uroczystości w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie pojawili się siatkarze. Jednym z trzech laureatów tytułu „Zasłużony dla Miasta Rzeszowa” był ich trener, Andrzej Kowal. To za jego kadencji Asseco Resovia w ostatnich dwóch latach zdobyła Mistrzostwo Polski.
– Potrzeba, aby wszystkie mecze Asseco Resovii odbywały się w dniu ważnych, miejskich uroczystości, dzięki temu nasi siatkarze się pospieszyli i wygrali sprawnie w trzech setach – żartował radny Witold Walawender, opowiadając o zasługach trenera rzeszowskiej drużyny, nawiązując do sobotniego meczu, w którym Asseco Resovia dość łatwo pokonała PGE Skrę Bełchatów 3:0.
Walawender przypominał życiorys i historię Kowala w Resovii. Co chwilę musiał przerywać, ponieważ brawom i gratulacjom dla trenera nie było końca.
– Wszystko, co osiągnęliśmy, zawdzięczamy naszym chłopcom i to im dziękuję. Brawa należą się również kibicom za wsparcie i niepowtarzalną atmosferę na meczach. Mamy dwa złote medale i nikt nam ich nie odbierze, teraz mamy szanse na kolejne i o nie musimy walczyć – mówił Andrzej Kowal.
Kowal nie był jedyną osobą, która otrzymała tytuł „Zasłużony dla Miasta Rzeszowa”. Trafił on w ręce także Stanisława Mazura, lekarza-kardiologa, założyciela prywatnego centrum medycznego „Medyk” w Rzeszowie, oraz Marka Czarnoty. O Czarnocie mówił Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
– To niewątpliwie najbardziej związana z miastem postać, można o nim powiedzieć „chodząca encyklopedia miasta Rzeszowa”. Wybitny znawca miasta, gawędziarz, bibliofil i autor wielu publikacji na temat miasta – wyliczał zasługi Czarnoty, Andrzej Dec.
– Tytuł mnie zobowiązuje do dalszego działania i napawa dumą z tego powodu, że żyję w Rzeszowie. Wartość tego tytułu będzie rosła z roku na rok, tak jak rośnie wartość naszego miasta – stwierdził Marek Czarnota. – Dodatkowo gratuluje trenerowi Kowalowi za działania wychowawcze. Powinny zostać sfilmowane i pokazywane, jako wzorzec zachowań.
O Stanisławie Mazurze mówił Waldemar Szumny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. – To nie tylko wybitny kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych, ale inicjator wielu akcji profilaktycznych i programów prozdrowotnych, który nie tracił czasu na jałowe dyskusje tylko działał – mówił Szumny. Przypomniał również, że to z inicjatywy Mazura w Rzeszowie zorganizowano akcje społeczne Światowy Dzień Serca czy Dni Transplantologii.
– Dziękuję za tytuł, ale mam wrażenie, że dostałem go za intencje i chęci, a nie za osiągnięcia. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się wprowadzić więcej nowoczesnych działań prozdrowotnych, bo zdrowie jest najcenniejsze. Dziękuję wszystkim, którzy nam w tym pomagają i nas wspierają – mówił Stanisław Mazur.
Uroczystość 660-lecia miasta Rzeszowa rozpoczęła się od filmu, w którym pokazano najważniejsze zmiany i wydarzenia ostatnich lat. Przypomniano, jak zmienił się Rzeszów, przedstawiono uczelnie i zakłady pracy, pokazano najważniejsze inwestycje drogowe, sportowe i kulturalne. Nie zapomniano również o poszerzeniu miasta oraz planach na przyszłość.
– Życzę wszystkim mieszkańcom satysfakcji i dumy z życia w Rzeszowie oraz realizacji w mieście kolejnych inwestycji na miarę naszych marzeń i oczekiwań – powiedział Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Zwieńczeniem imprezy był koncert Iwo Orłowskiego z piosenkami z repertuaru Anny German pt. „Wędrujące Eurydyki”. Potem zaproszeni goście poszli na bankiet, na którym prezydent Ferenc oraz każdy z radnych dostali mini torcik ze swoim portretem. Dużym tortem, na którym był napis „660. rocznica lokacji Rzeszowa” podzielili się wszyscy uczestnicy imprezy.
httpv://www.youtube.com/watch?v=wpj8T7dU1eY&feature=youtu.be
redakcja@rzeszow-news.pl