– Kochajmy naszą ojczyznę nie tylko w święto narodowe. Bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami – mówiła Małgorzata Chomycz-Śmigielska, wojewoda podkarpacki, podczas rzeszowskich uroczystości Święta Niepodległości.
Uroczystość odbyła się na placu Farnym przed pomnikiem płk. Leopolda Lisa Kuli, gdzie został odśpiewany hymn narodowy, odczytany niepodległościowy apel pamięci, odbyła się salwa honorowa, uroczyste złożenie wieńców pod pomnikiem oraz defilada wojskowych.
– Bolesne doświadczenia życiowe zobowiązują nas do tego, aby szanować pamięć o tych, którzy poświęcili swoje życie dla ojczyzny. Oddajemy dziś hołd tym, którzy stoczyli heroiczną walkę o upragnioną wolność, uczestnikom powstań narodowych, żołnierzom frontów wojennych, ale także osobom, które dążyły do demokratycznych przeobrażeń naszego kraju – mówiła Małgorzata Chomycz-Śmigielska, wojewoda podkarpacki.
– Kochajmy naszą ojczyznę nie tylko w święto narodowe. Bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami – dodała też.
Wicemarszałek podkarpacki Bogdan Romaniuk odczytał list marszałka Władysława Ortyla, w którym mowa była m.in. o wyzwaniach przed których stoi Polska, m.in. w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa w przestrzeni międzynarodowej, rosnącej rywalizacji państw, podziałach wewnątrz Unii Europejskiej, wzroście siły Państwa Islamskiego i międzynarodowego terroryzmu.
„Współcześnie państwo polskie znajduje się w najkorzystniejszym miejscu swojego historycznego rozwoju. Zajmujemy dziś ważną pozycję w Unii Europejskiej i pakcie północno-atlantyckim” – napisał w liście Władysław Ortyl. „Dziś potrzeba nam zgody i jedności narodowej, bo tylko wspólną pracą i wysiłkiem możemy naprawdę wiele osiągnąć” – dodał.
Apel pamięci i salwa honorowa
Niepodległościowy apel pamięci wspominał wszystkich zasłużonych dla narodu polskiego, m.in. podchorążych, którzy poderwali się do walki w noc listopadową, powstańców styczniowych, żołnierzy walczących na polach bitew II wojny światowej, waleczne orlęta lwowskie, gen. Władysława Sikorskiego, płk. Leopolda Lisa-Kulę, płk. Łukasza Cieplińskiego.
Po salwie honorowej zostały złożone kwiaty i wiązanki pod pomnikiem płk. Lisa Kuli przez parlamentarzystów, władze Rzeszowa, przedstawicieli organizacji kombatanckich, „Solidarności”, służb mundurowych i uczelni wyższych.
Na koniec wystąpiły dziewczęta z XIV LO przy Zespole Szkół Technicznych ze Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego, które zaprezentowały musztrę honorową., składającą się z wielu ciekawych elementów takich jak linie, koła, wiatrak lub zmiany miejsca z elementami chwytu broni.
Przez plac Farny przemaszerowały jednostki m.in. 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, Służby Więziennej, Straży Pożarnej, Związku „Strzelec”, Związku Harcerstwa Polskiego, oraz grupa rekonstrukcji historycznej 1944. Po raz pierwszy w defiladzie wzięła udział konna Straż Ochrony Przyrody i Tradycji.
SABINA LEWICKA
redakcja@rzeszow-news.pl