Zdjęcie archiwalne: Internauta "Pisul Maximus" / Czytelnik Rzeszów News

Właściciel działki nad Wisłokiem na którym znajdował się Kwadrat Kultury zdemontował ogrodzenie. – Właściciel zgodził się je zdemontować bez żadnych warunków – informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

W 2019 roku w pobliżu Parku Aktywnego Wypoczynku, dzięki Fundacji Rzeszowskiej powstała Przestrzeń Kwadratowa lub inaczej Kwadrat Kultury. Z założenia miało być to plenerowe miejsce, w którym będą odbywać się spotkania, koncerty, warsztaty artystyczne i imprezy kulturalne.

Zdjęcie: Fundacja Rzeszowska

Kwadrat zaprojektował ceniony architekt Jakub Szczęsny, który podobną realizacje wykonał już wcześniej w Warszawie. Obiekt zbudowano ze stalowych elementów, w które wkomponowano panele, które miały służyć jako siedziska. Znalazło się tam też miejsce na hamaki, stoły i oświetlenie. Całość została zadaszona ciemnozielonym materiałem.

Wszyscy zaskoczeni

Niestety kilka dni po otwarciu teren został zamknięty, a wokół niego wyrosło blaszane ogrodzenie. Zaskoczeni byli zarówno przedstawiciele Fundacji Rzeszowskiej, jak i samo miasto.

Ogrodzenie objęło około 50-arowy teren, w tym ogólnodostępną ścieżkę rowerową i pieszą. Do Przestrzeni Kwadratowej nie było więc ani przejścia, ani przejazdu.

Zdjęcie archiwalne: Internauta „Pisul Maximus” / Czytelnik Rzeszów News

Okazało się, że teren nad Wisłokiem o wielkości 1,7 ha, należy do dewelopera, który postanowił go po prostu zamknąć. Jak informował wtedy ratusz – właściciel nie występował o żadne pozwolenie na budowę, ani niczego nie tłumaczył.

Plan jest na zieleń

W 2022 roku Rada Miasta Rzeszowa uchwaliła miejski plan zagospodarowania przestrzennego, który jasno wskazał, że w okolicy Kwadratu Kultury mają pozostać ogólnodostępne tereny zielone.

Teren zgodnie z planem zagospodarowania przez lata zarastał więc krzakami, a miasto postanowiło wywłaszczyć działki i „uwolnić” Kwadrat Kultury – bezskutecznie, aż do tego tygodnia.

Zdemontował bez warunków

Jak mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa, rozmowy z właścicielem terenu trwały już od dłuższego czasu.

– W rozmowach uczestniczył prezydent oraz służby i w końcu doszło do konsensusu. Właściciel zgodził się zdjąć ogrodzenie – mówi. – Bez żadnych warunków.

Gernand przypomina, że w tym miejscu, w planie zagospodarowania przestrzennego przewidziany jest teren zielony.

– Nie ma możliwości aby ktokolwiek tam coś zaczął budować – zapewnia. – Dlatego miasto będzie chciało przejąc i zagospodarować te działki, tak by okolica stała się jeszcze bardziej atrakcyjna dla mieszkańców.

(paba)

Czytaj więcej:

Jakub Szczęsny „odebrał” już Przestrzeń Kwadratową. Wiemy, kto wystąpi na otwarciu! [FOTO]

Reklama