250 mln zł będzie kosztowała przebudowa stacji kolejowej Rzeszów Główny. Powstanie nowy przystanek, zostaną przebudowane cztery wiadukty, perony będą zmodernizowane, powstanie tunel łączący centrum miasta z osiedlem 1000-lecia.
We wtorek w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie PKP Polskie Linie Kolejowe (inwestor) podpisały umowę z czterema firmami (Track Tec Construction, Intop Warszawa, Infrakol i Inżynieria), które za kilka tygodni wkroczą na plac budowy i do 2021 roku mają ze stacji Rzeszów Główny zrobić inwestycyjną wizytówkę. O tym, jak stacja wygląda nie trzeba nikomu mówić. Klimat PRL-u widoczny jest niemalże w każdym zakątku.
W ostatnich latach PKP PLK przeprowadzały inwestycje na magistrali kolejowej E-91 (Kraków – Medyka), ale sam Rzeszów, nie licząc drobnych prac, zawsze był omijany szerokim łukiem. W końcu przyszedł czas na to, by rzeszowską stację kolejową zmodernizować. – Wypełnimy tę pustkę – obiecuje Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury.
Kładka jednak zostanie?
A jest co wypełniać – wszystkie trzy perony będą gruntownie wyremontowane, wymienione zostanie torowisko, na wszystkich peronach pojawią się windy, schody ruchome, elektroniczne tablice, oświetlenie, parking na kilkadziesiąt samochodów.
W końcu będzie można się podziemnym tunelem przedostać na osiedle 1000-lecia. Podziemne przejście ma zastąpić zabytkową kładkę, która ma być zdemontowana, co jak się teraz okazuje, nie jest takie pewne. Wstępnie PKP PLK wytypowały dwie lokalizacje dla blisko 140-metrowej kładki nad torami – przy połączeniu ulic Grunwaldzkiej i Sienkiewicza oraz w okolicach stacji Rzeszów Staroniwa.
– Przyszłość kładki na dzisiaj jest tajemnicą. Może być zdemontowana, ale rozważany jest też wariant, że kładka pozostanie. Dużo zależy od decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków – mówi Rzeszów News Piotr Sykuła, członek zarządu Track Tec Construction.
Poza tym, w rejonie wiaduktu nad al. Wyzwolenia powstanie nowy przystanek Rzeszów Zachodni, który będzie miał dwa perony, wiaty, ławki, informację pasażerską. Tam też będzie winda i pochylnia. Z tego przystanku będą mogli korzystać pasażerowie, jadący w kierunku Tarnowa, Rzeszowa i Ocic.
Od czego zaczną?
Firmy zmodernizują także trzy wiadukty nad al. Wyzwolenia oraz na ulicy Batorego. Ten ostatni jest szczególnie ważny dla kierowców, bo przejazd pod wiaduktem zostanie poszerzony do 23 metrów. Obecnie pod wiaduktem ruch jest wahadłowy, w godzinach szczytu przejazd przez tę część miasta to prawdziwy koszmar. Zmodernizowany będzie również przejazd kolejowy na ul. Konopnickiej.
Cała inwestycja ma kosztować 250 mln zł. Plan zakłada, że stacja Rzeszów Główny zostanie zmodernizowana do 2021 roku.
– Roboty zaczniemy od budowy przystanka Rzeszów Zachodni. One potrwają ok. 11 miesięcy. Potem przeniesiemy się na stację Rzeszów Gł. Tam prace też potrwają niespełna rok, czyli przebudowa peronów, budowa tunelu, ewentualna likwidacja kładki. W ostatniej fazie, czyli w 2020 roku, planujemy prace przy przebudowie wiaduktu na ul. Batorego – opisuje nam wstępny harmonogram prac Piotr Sykuła.
Na ten moment czekali
Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK, zapewnia, że zaplanowane prace zostaną uwzględnione w rozkładzie jazdy pociągów. – Chaosu nie będzie. Pasażerowie nie będą się o pracach dowiadywać w ostatniej chwili – twierdzi Bresch.
Władze Podkarpacia liczą na to, że modernizacja stacji Rzeszów Główny zachęci mieszkańców do częstszego korzystania z pociągów. – Bardzo długo czekaliśmy na ten moment – mówiła Ewa Leniart (PiS), wojewoda podkarpacki.
Przy podpisaniu umowy z wykonawcami „ogrzewali” się politycy PiS na czele z posłami Wojciechem Buczakiem (kandydat partii na prezydenta Rzeszowa) i Andrzejem Szlachtą. – Już nie będzie się mówić stacja Rzeszów Dziki – żartował poseł Buczak, nawiązując do działającej w mieście i dość głośnej w ostatnim czasie grupy Stacja Rzeszów Dziki.
Na podpisaniu umowy z wykonawcami nikt z Urzędu Miasta w Rzeszowie się nie pojawił.
750 mln zł na stole
Przebudowa rzeszowskiej stacji jest częścią rządowego Krajowego Programu Kolejowego o wartości 67 mld zł, z czego 40 mld zł wyłoży Unia Europejska. Z tej puli na Podkarpaciu w kolej zainwestowana zostanie kwota ok. 3 mld zł.
Bogdan Romaniuk, wicemarszałek podkarpacki, mówi, że planowane prace wpisują się w inną dużą inwestycję, którą samorząd wojewódzki będzie realizował, czyli Podkarpacką Kolej Aglomeracyjną – szybkie kolejowe połączenie Rzeszowa z sąsiednimi powiatami i gminami. – Projekt PKA będzie kosztował 500 mln zł. Razem z tym dotyczącym modernizacji stacji Rzeszów Gł. na stole mamy 750 mln zł – podkreśla Romaniuk.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
