Zdjęcie: Pixabay

I Marsz Równości w Rzeszowie i manifestacja w obronie tradycyjnych wartości organizowana przez nacjonalistów. A do tego Dzień Motylka Kapustnika, jako strefa buforowa. Tak będzie wyglądał sobota w Rzeszowie. Policja gotowa. 

Marsz Równości rozpocznie się o godz. 14:00 przy moście Narutowicza, znanym jako most tęczowy. To pierwsze tego typu wydarzenie na Podkarpaciu, mateczniku PiS. 

Marsz organizują rzeszowskie struktury lewicowej partii Razem, rzeszowski oddział Kongresu Kobiet, Podkarpacka Rada Programowa Kobiet, ludzie związani ze środowiskiem LGBT, stowarzyszenie Równość z Krakowa oraz osoby z innych polskich miast, w których były już organizowane podobne marsze. 

Będą ludzie z całej Polski

Organizatorzy spodziewają się, że w Marszu weźmie udział około 500 osób, które specjalnie na to wydarzenie do Rzeszowa przyjadą m.in. z Warszawy, Białegostoku, Krakowa, Lublina, Częstochowy, Opola, czy Gorzowa.

I Rzeszowski Marsz wspierają m.in. Cynthia Nixon, gwiazda serialu „Seks w wielkim mieście”, piosenkarka Kayah. Swoją obecność na sobotnim wydarzeniu zapowiedzieli m.in. posłowie Joanna Scheuring-Wielgus, Artur Dunin, dziennikarka Newsweeka Renata Kim, aktor Marek Kossakowski, organizatorka „czarnych protestów” Marta Lempart.

W Rzeszowie będzie też Paweł Rabiej, polityk Nowoczesnej, otwarcie przyznający się do homoseksualizmu, posłanka tej partii Monika Rosa, a także Marcelina Zawisza z centrali partii razem, Jacek Kochanowski, socjolog, czy Omar Sangare, polski aktor, reżyser, pedagog i pisarz, który stałe mieszka w Nowym Jorku

Jak udało nam się ustalić, I Marsz Równości w Rzeszowie mają oficjalnie otworzyć władze miasta. Trasa Marszu planowa jest ulicami Szopena, Słowackiego, Rynek, Grunwaldzką. Wydarzenie zakończy się się przed Urzędem Wojewódzkim, gdzie odbędą się także oficjalne przemówienia.

32 kontrmanifestacji 

Oprócz Marszu w Rzeszowie planowane były jeszcze 32 kontrmanifestacje, które zgłosili nacjonaliści z Młodzieży Wszechpolskiej oraz działacze pro-life. 15 z nich już odwołano. Kontrmanifestacje mają się odbywać na trasie Marszu Równości. Jego przeciwnicy chcą w ten sposób mieć „czyste ręce” i nie mieć problemów z policjantami. 

Kontrmanifestacje, które formalnie nazywane są zgromadzeniami, mają swoje nazwy, m.in. „W obronie tradycyjnego modelu rodzin”, „Żeby Polska była Polską”, „Stop dyktaturze mniejszości”, „Chłopak, dziewczyna, normalna rodzina”, „W zdrowym ciele, zdrowy umysł”, „Zdrowy umysł, zdrowe ciało”, „W obronie tradycyjnych wartości’, „W obronie normalnej rodziny”, „Rzeszów w obronie normalności”, „W obronie życia poczętego”. 

Do aktywnego udziału w kontrmanifestacjach na Facebooku nawołuje także rzeszowska Młodzież Wszechpolska, która o 13:00 zamierza pikietować na moście Narutowicza w obronie tradycyjnych wartości. Ich wydarzenie na Facebooku szerzące nienawiść do osób LGBT zostało zablokowane przez administratorów strony. 

Dzień Motyla Kapustnika

Co ciekawe, w tym samym miejscu, a dokładnie na chodniku z obu stron mostu od ulicy Warzywnej do ulicy Naruszewicza, o godz. 12:00 odbędzie się inne zgromadzenie, podczas którego będzie obchodzony… Dzień Motyla Kapustnika.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Zapraszam wszystkich, którzy fascynują się tym owadem – spotkamy się, porozmawiamy na ten temat – mówi nieco z przymrożeniem oka Konrad Kamiński-Pawlak, organizator Dnia Motyla Kapustnika. 

Drugi powód organizacji tego wydarzenia jest związany z Marszem Równości. – Chcę, aby moje zgromadzenie było taką strefa buforową między manifestacją narodowców i I Marszem Równości – tłumaczy Kamiński-Pawlak. 

– Jeśli ktoś chce protestować przeciwko Marszowi, niech protestuje, ja chcę by była tylko granica między dwoma antagonistycznymi zgromadzeniami. Po prostu uważam, że trzeba promować wartości naukowe – dodaje Konrad Kamiński-Pawlak, który na Marsz Równości wybiera się z półrocznym synkiem. 

Taka pikieta na kolorowym moście może utrudnić manifestację narodowców. Zgodnie z przepisami jedno zgromadzenie od drugiego powinno być oddalone o co najmniej 100 m. Jeśli powstanie strefa buforowa, to nacjonaliści będą mogli Marsz Równości bojkotować z co najmniej 200 m.  

Organizator Dnia Motyla Kapustnika przypomina, że zgodnie z ustawą o zgromadzeniach, on jak przewodniczący zgromadzenia, będzie mógł poprosić osoby, które robią coś nielegalnego, o opuszczenie miejsca, w którym odbywa się Dzień Motyla Kapustnika. 

 – Jeśli ktoś na moją prośbę nie opuści zgromadzenia, to mam prawo na pomoc wezwać policję – mówi Kamiński-Pawlak. A to oznacza, że manifestację nacjonalistów mogą rozgonić miłośnicy… Motyla Kapustnika.

Debata z sojusznikami osób LGBT

Po marszu, tego samego dnia o 17:00 w rzeszowskim ratuszu, odbędzie się debata polityczna z sojuszniczkami i sojusznikami osób LGBT – „Gdzie się podział polski Justin Trudeau?”. Justin Trudeau to premier Kanady, który na co dzień wspiera osoby LGBT.

W debacie wezmą udział politycy: poseł PO Artur Dunin, były poseł SLD Tomasz Kamiński, 
Justyna Samolińska z zarządu krajowego partii Razem i Joanna Scheuring-Wielgus, była posłanka Nowoczesnej, obecnie koła Liberalno-Społeczni.

Dzień po marszu, w niedzielę 1 lipca, w rzeszowskim hotelu Forum o 11:00 rozpocznie się cykl prelekcji o nieheteronormatywności – „Biologia, historia, społeczeństwo”.

O homoseksualnych ofiarach nazizmu będzie mówiła dr Joanna Ostrowska z Polskiej Akademii Nauk i Gender Studies UW. Z kolei dr Robert Maślak z Uniwersytetu Wrocławskiego zabierze głos w dyskusji o homoseksualizmie w naturze.

Huber Sobecki ze stowarzyszenia „Miłość Nie Wyklucza” zaś będzie mówił o tzw. coming out i równości małżeńskiej.

(jg, ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama