Z czterech do dziewięciu osób wzrosła liczba poszkodowanych w wypadku, do którego doszło w środę rano na autostradzie A4 w podrzeszowskich Bratkowicach. Przed godz. 13:00 zakończyły się utrudnienia w ruchu
Do zdarzenia doszło w środę po godz. 8:00. „Mnóstwo ludzi na poboczu, kilka zastępów straży, kierunek na Rzeszów zablokowany” – informowali nas Czytelnicy Rzeszów News.
Jak podaje GDDKiA, w Bratkowicach na trasie A4 Kraków – Rzeszów doszło do zderzenia samochodu osobowego z busem w wyniku czego bus się zapalił i spłonął.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 23-letni kierowca volkswagena transportera, przy próbie wyprzedzania, najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu lewym pasem mercedesowi sprinterowi.
– Doszło do zderzenia, w efekcie którego oba pojazdy uderzyły jeszcze w bariery ochronne. Volkswagen zapalił się i całkowicie spłonął – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
VW, oprócz kierowcy, podróżowało siedmiu pasażerów. Początkowo policja policja podawała, że w wypadku ucierpiało czterech pasażerów. Okazało się ostatecznie, że do szpitala przewieziono 9 osób: wszystkich pasażerów busa i obu kierowców.
Po wypadku zablokowane były dwa pasy ruchu autostrady w kierunku Rzeszowa, policjanci kierowali na objazdy. Utrudnienia zakończyły się ok. godz. 12:50.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl