Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku lotniczego w Malawie koło Rzeszowa. Paralotniarz prawdopodobnie podczas wykonywania zwrotu w powietrzu spadł na ziemię. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do wypadku doszło dzisiaj około godziny 17:20. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że paralotniarz spadł z wysokości około 50 metrów. Ranny 41-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego został przewieziony do szpitala.
– Przyczyną wypadku mogło być zaplątanie linek podczas wykonywania zwrotu – poinformowała Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Jak ustalili policjanci, mężczyzna najprawdopodobniej nie miał wymaganej licencji. Korzystał z pożyczonej paralotni. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegóły wypadku.
(kaw)
redakcja@rzeszow-news.pl