O sporym szczęściu mogą mówić dzieci, które o mały włos nie zostały potrącone przez kierowcę mini coopera w podrzeszowskim Niechobrzu. Do szpitala przewieziono ich opiekunkę.
Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 10:20 na drodze Zgłobień – Niechobrz. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że sześcioro dzieci z przedszkola szło drogą „gęsiego”. Dzieci były pod opieką dwóch opiekunek.
– 19-letni kierowca mini coopera, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, został najprawdopodobniej oślepiony przez słońce i najechał na opiekunkę, która zamykała kolumnę dzieci – mówi mł. asp. Anna Iskrzycka z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Na miejsce natychmiast wysłano karetki pogotowia ratunkowego, przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, aby sprawdzić, czy dzieci także nie zostały poszkodowane.
– Okazało się, że dzieciom nic się nie stało, nie miały kontaktu z samochodem. Całe i zdrowe zostały przekazane pod opiekę rodzicom. Ranna opiekunka, 58-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego, trafiła do szpitala – przekazuje nam Anna Iskrzycka.
Kierowca mini coopera był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Z ich ustaleń wynika, że 19-latek przed wypadkiem jechał wolno – z dopuszczalną prędkością.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl