Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie

Nawet 12 lat więzienia grozi 24-letniemu Lucjanowi Ch., który w miniony piątek zaczepiał ludzi w Rzeszowie. Z nożem rzucił się na adwokata. 

Lucjan Ch., jak informowaliśmy, został zatrzymany w piątek ok. godz. 15:00 przy ulicy Grunwaldzkiej. Wcześniej mężczyzna chodził po mieście i zaczepiał przechodniów. Najpierw przyszedł do kancelarii adwokackiej przy alei Rejtana.

– Zaatakował nożem mecenasa, który prowadzi sprawę konkubiny podejrzanego. Mężczyzna nie był zadowolony z tego, w jaki sposób adwokat prowadzi tę sprawę. Chciał go nożem ugodzić w klatkę piersiową. Mecenas się bronił, w trakcie szarpaniny został zraniony w dłoń – mówi Magdalena Ziemba-Kołacz z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. 

Po zdarzeniu napastnik wyszedł z kancelarii i zaczepiał ludzi na ulicach, m.in. dwie dziewczyny przy ulicy Kolejowej. W kolejnym przypadku w pobliżu próbował wyrwać portfel klientowi banku. Policjanci zostali postawieni na nogi. Sprawcę zauważyli na placu Farnym, po krótkim pościgu zatrzymali go przy ulicy Grunwaldzkiej. 

W ręce funkcjonariuszy wpadł 24-letni Lucjan Ch., mieszkaniec powiatu jarosławskiego. Okazało się również, że mężczyzna w Rzeszowie spowodował kolizję po pijanemu przy ulicy Pelczara. Kierował BMW, zderzył się z audi, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Przy 24-latku znaleziono także mefedron. W niedzielę usłyszał łącznie siedem zarzutów.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dwa kolejne zarzuty dotyczą naruszenia nietykalności funkcjonariuszy, których zaatakował w trakcie interwencji. Kolejne zarzuty to usiłowanie rozboju, posiadania środków odurzających oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości – wylicza prokurator Ziemba-Kołacz. 

24-latek nie przyznał się do winy. Prokuratura wysłała do Sądu Rejonowego w Rzeszowie wniosek o tymczasowe aresztowanie Lucjana Ch. na trzy miesiące. – Podejrzany został aresztowany do 7 października. Podstawą były obawa ucieczki mężczyzny i grożąca mu surowa kara – mówi sędzia Alicja Kuroń, wiceprezes rzeszowskiego sądu. 

Lucjanowi Ch. grozi od kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności. Noża, którym zaatakował adwokata, dotychczas nie znaleziono.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama