Fot. Kamil Pudełko / Rzeszów News. Na zdjęciu Anna Skiba

Bunt podkarpackich działaczy Wiosny Roberta Biedronia. Nie podoba im się, że liderem listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego ma być Anna Skiba z Teraz!

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć plan wystawienia Anny Skiby na „jedynce” podkarpackiej listy Wiosny w eurowyborach wywołał polityczny pożar w regionalnych strukturach partii Roberta Biedronia.

W czwartek w Rzeszowie był Krzysztof Gawkowski, jeden z najbliższych współpracowników Roberta Biedronia. Gawkowski odpowiada za tworzenie eurolist Wiosny w poszczególnych województwach. W czwartek spotkał się z Robertem Smuczem, liderem Wiosny na Podkarpaciu.

–  Rozmawialiśmy o harmonogramie prac w wyborach do Parlamentu Europejskiego – mówi nam Krzysztof Gawkowski. – Czy gasiłem pożar na Podkarpaciu? Nie – zapewnia. Co innego słyszymy jednak od działaczy Wiosny. – Anna Skiba ma być liderem listy na Podkarpaciu. Ludzie Wiosny są wściekli. Gawkowski miał ratować sytuację – mówią nasze źródła. 

Krzysztof Gawkowski mówi, że liderów list Wiosny do PE poznamy w najbliższą sobotę 23 marca podczas konwencji Wiosny w Warszawie. – W kolejnych dniach na regionalnych konferencjach będziemy przedstawiać pozostałych kandydatów na listach – zapowiada Gawkowski. – W wyborach do PE chcemy przekroczyć dwucyfrowy wynik. To nasz cel – dodaje. 

Na sobotnią konwencję Wiosny w Warszawie wybiera się wspomniana Anna Skiba, była szefowa podkarpackiej Nowoczesnej, a od listopada 2018 roku liderka regionalnych struktur Teraz!, nowej partii Ryszarda Petru. Skiba od 30 stycznia br. jest też sekretarzem generalnym Teraz!

– Dostałam propozycję startu w wyborach do PE z listy Wiosny – potwierdza nam Anna Skiba. – O tym, kto będzie liderem, dowiemy się w sobotę. Zostało jeszcze dużo czasu. Nie jestem jedyną osobą, która brana jest pod uwagę. Decyzję w tej sprawie podejmą zarządy Wiosny i Teraz! – dodawał Skiba. 

Robert Smucz, lider Wiosny na Podkarpaciu, nie chce zdradzać, czy Anna Skiba będzie ich „jedynką” do PE. – Nie chcę sabotować wielotygodniowych przygotowań do sobotniego wydarzenia – tłumaczy.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Z resztą Smucz, niedawno zrezygnował z kierowania sztabem wyborczym Wiosny na Podkarpaciu. – Zdecydowały o tym względy osobiste. Nie mogę się w tej chwili zajmować polityką. Przez najbliższe dwa miesiące nie będę uczestniczył w działaniach politycznych. W wyborach do PE też nie będę startował – mówi nam Robert Smucz, ale z Wiosny nie odchodzi.

Smucza na czele sztabu wyborczego Wiosny na Podkarpaciu miał zastąpić Wojciech Chaber z okolic Niska, który był związany z Fundacją Batorego oraz Nowoczesną. Ale ostatecznie Chaber nie przyjął propozycji. 

Nasze nieoficjalne informacje o starcie Anny Skiby z pierwszego miejsca listy podkarpackiej Wiosny potwierdza „Polityka Insight”, która na Twitterze w piątek opublikowała „jedynki” partii Roberta Biedronia. – Do konwencji nie komentujemy – stwierdza krótko Michał Sztuk, rzecznik Wiosny.  

Anna Skiba w ubiegłorocznych wyborach samorządowych startowała do Rady Miasta Rzeszowa z list… Rozwoju Rzeszowa, mimo, że wówczas była jeszcze szefową Nowoczesnej na Podkarpaciu. Po porażce odeszła z partii, oskarżając władze Platformy Obywatelskiej, że stworzona na czas wyborów Koalicja Obywatelska była fikcją. 

Jeżeli Skiba znajdzie się na liście Wiosny do PE, to wykona podobny ruch jak jej koleżanka partyjna Joanna Scheuring-Wielgus, która będzie „dwójką” warszawskiej eurolisty Wiosny. – Nie zamierzam odchodzić z Teraz!, jeżeli wystartuję z listy partii Roberta Biedronia – zapewnia Anna Skiba. 

Część podkarpackich działaczy Wiosny nie może się pogodzić z tym, że to Anna Skiba ma otwierać ich listę do PE. – W wyborach do Rady Miasta startowała z drugiego miejsca komitetu Tadeusza Ferenca, a i tak się nie dostała. To nie nastraja optymistycznie – mówi nam jeden z członków Wiosny. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama