Zdjęcie: Materiały Borysa Budki

83 procent głosów zdobył na Podkarpaciu Borys Budka w wyborach na nowego szefa Platformy Obywatelskiej. – Teraz brać się do roboty – mówią działacze. 

Nieoficjalne jeszcze wyniki wyborów na nowego przewodniczącego PO poznaliśmy w sobotni wieczór. Wybory wygrał Borys Budka, zdobył 6 481 głosów – 78,77 proc. Drugie miejsce zajął Tomasz Siemoniak (920 głosów; 11,18 proc.), trzecie – Bogdan Zdrojewski (623 głosy; 7,57 proc.), czwarte – Bartłomiej Sienkiewicz (204 głosy; 2,48 proc.). 

Frekwencja w wewnętrznych wyborach w PO wyniosła 76,4 proc. W wyborach brało udział 8 266 osób na 10 816 uprawnionych. Na Podkarpaciu frekwencja wyniosła ok. 70 proc.

– Na Borysa Budkę głosowało ok. 83 proc. wszystkich głosujących. To mocny i zdecydowany głos z Podkarpacia. Oczekujemy zmiany wizerunku PO, większej otwartości. Chcieliśmy, by wewnętrzna kampania już się zakończyła, by skoncentrować się na wyborach prezydenckich – mówi Jolanta Kaźmierczak, wiceszefowa podkarpackiej PO.

W samym Rzeszowie i powiecie rzeszowskim Borys Budka zdobył 55 głosów, Tomasz Siemoniak – 3, w Tarnobrzegu na Budkę głosowało siedmiu członków PO, na Siemoniaka – dwa. W połączonym Krośnie i Jaśle też triumfował Budka – 14 głosów, Siemoniak – 11. W Przemyślu i powiecie przemyskim na Budkę głosowało 13 członków PO, Siemoniaka – 4.

Prawie 50 procent głosów z całego regionu pochodzi z Przeworska. Tam na Borysa Budkę głosowało aż 101 osób, na Tomasza Siemoniaka – 3. W Mielcu podział głosów wyniósł 8-2 na korzyść Budki. Przegrał on tylko w Stalowej Woli. Zdobył tam jeden głos, Siemoniak – sześć.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Pozostali kandydaci właściwie się nie liczyli. Bartłomiej Sienkiewicz zdobył w okolicach 10 głosów, a Bogdan Zdrojewski jeszcze mniej – cztery. – Teraz ważne, żeby się zabrać do twardej roboty i to bez przerwy, bo samo się nic nie zrobi – słyszymy od regionalnych działaczy PO. 

Łukasz Abgarowicz, szef Komisji Wyborczej PO, mówi nam, że do środy wyniki wyborów na nowego szefa PO zostaną zatwierdzone. – W tej chwili są one nieoficjalne, ale już się nie zmienią. Czekamy bowiem na oryginały protokołów z komisji regionalnych. Nieoficjalne wyniki opracowaliśmy na podstawie skanów – tłumaczy nam poseł Łukasz Abgarowicz. 

Na razie nie wiadomo, czy zmiana szefa PO przełoży się na zmianę lidera podkarpackiej Platformy. Obecnie jest nim Zdzisław Gawlik. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama