Joanna Jóźwik, wychowanka Victorii Stalowa Wola, zdobyła brązowy medal w biegu na 800 metrów podczas trwających w Zurychu 22. lekkoatletycznych Mistrzostw Europy.
Medal dla Jóźwik to spora niespodzianka. Już w półfinale ustanowiła swój nowy rekord życiowy. 800 m pobiegła w czasie 2.00,58 – o 0,74 s szybciej niż jej poprzedni rekord. W półfinale lepsza od Joanny Jóźwik była tylko Białorusinka Maryna Arzamasowa – 2.00.36.
– Nie wierzę w to, co się stało. Proszę, uszczypnijcie mnie. Cały czas kontrolowałam bieg. Patrzyłam, gdzie są dziewczyny, biegnąc w czubie. Spojrzałam na zegar i stwierdziłam, że jest dość szybko. Postanowiłam przeczekać, bo wiedziałem, że dziewczyny nadające tempo osłabną. I tak rzeczywiście było – mówiła Jóźwik do dziennikarzy po półfinałowym biegu.
W finale wychowanka Victorii Stalowa Wola uzyskała jeszcze lepszy czas.
– Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zrobię wszystko, żeby poprawić jeszcze ten rekord życiowy. Czuję w nogach energię i chcę to wykorzystać, jak się da – mówiła Jóźwik przed finałowym biegiem.
Po raz pierwszy w karierze 800 metrów pokonała poniżej 2 minut – 1.59,63. To dało jej brązowy medal podczas lekkoatletycznych Mistrzostwo Europy w Zurychu. Złoty medal wywalczyła Białorusinka Maryna Arzamasowa – 1.58,15, a srebrny Brytyjka Lynsey Sharp – 1.58,80.
Brązowy medal dla Joanny Jóźwik to ogromna niespodzianka. Na mistrzostwa w Szwajcarii pojechała mimo, że nie wypełniła minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Po mistrzostwach Polski w Szczecinie, na których Jóźwik bardzo dobrze wypadła, zarząd PZLA, uznał, że należy dać jej szansę.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!– Jest młoda, niech się uczy – uzasadniał PZLA.
Joanna Jóźwik, której trenerem jest Andrzej Wołkowycki, pokazała, że wysłanie jej do Zurychu było bardzo dobrą decyzją. Jóźwik świetnie radzi sobie taktycznie i jest bardzo szybka na końcowych metrach. Udowodniła to po raz kolejny w finałowym biegu.
Od początku było wiadomo, że Maryna Arzamasowa i Lynsey Sharp są poza zasięgiem Jóźwik. Jóźwik biegła jako ostatnio, przyspieszyła po 500 m, mijając kolejne rywalki. Na trzecie miejsce wyszła 200 m przed metą.
Joannie Jóźwik brązowy medal próbowała odebrać dużo bardziej doświadczona Rosjanka – Jekaterina Poistogowa, ale Polka zdołała obronić trzecią pozycję. – Jestem bardzo szczęśliwa i podekscytowana. O mój Boże, nie mogę w to uwierzyć – mówiła po zakończonym biegu Jóźwik.
Brązowy medal na Mistrzostwach Europy w Zurychu to największy sukces w dotychczasowej karierze Joanny Jóźwik. Dla polskiej reprezentacji zdobyła ósmy medal. Jóźwik obecnie reprezentuje barwy AZS AWF Warszawa.
redakcja@rzeszow-news.pl