Kolejka chętnych ustawia się do tego, by zostać miastem partnerskim Rzeszowa. Wśród chętnych najwięcej jest miast zza naszej wschodniej granicy, jednak są również tak odległe miasta jak Wadżda z Maroko czy Ambato z Ekwadoru.

Nie ma co ukrywać, to nie Rzeszów obecnie szuka partnerów, ale to oni ustawiają się do nas w kolejce, a wszystko za sprawą rozwijającej się w dynamicznym tempie Doliny Lotniczej i stref ekonomicznych. Na początku to my jeździliśmy do zagranicznych partnerów się uczyć, teraz to oni chcą z nami współpracować.

– Od pewnego czasu wszystko się zmieniło. Obecnie wszystko odbywa się na podstawie nawiązanej wcześniej współpracy pomiędzy, np. klubami sportowymi, instytucjami kultury, zespołami muzycznymi, czy wymianą młodzieży i studentów – wyjaśnia Marzena Furtak-Żebracka, dyrektor wydziału promocji rzeszowskiego urzędu miasta.

Stolica Podkarpacia, poszukując partnerów, szczególną uwagę zwraca na to, by miasta partnerskie były zbliżone ekonomicznie. W szczególności chodzi o nawiązywanie współpracy na tle lotnictwa, farmacji, informatyki czy branży chemicznej.

– W tej chwili mamy ogromne zainteresowanie Rzeszowem partnerami z Ukrainy. O podpisanie takich listów intencyjnych zwróciło się do nas miast Borysław, Czerniowce, Tarnopol i Użhorod. Jednak najpierw staramy się rozwinąć współpracę i jeżeli ma to oparcie w działaniach, to dopiero podpisujemy listy intencyjne i umowy partnerskie – wyjaśnia Furtak-Żebracka.

Rzeszowska młodzież pojedzie do Ekwadoru

Z najbardziej egzotycznych miast, które poszukują współpracy z Rzeszowem, szefowa wydziału promocji wymieniła Wadżdę z Maroka czy Ambato z Ekwadoru.

– Maroko chce nawiązać z nami kontakty, ponieważ, jak się okazało, ich mer Omar Hejira studiował w Polsce i podczas spotkania z polskim ambasadorem Witoldem Spirydowieczem, sam zwrócił się z taką prośbą. Powiedział, że chciałby, by jeden z placów w Wadżdzie nosił imię naszego miasta. To nas bardzo zaskoczyło, ale również i ucieszyło – mówi Marta Furtak-Żebracka.

– Zgłosili się do nas partnerzy z Ekwadoru, którzy zaproponowali współpracę. Na początku chcą na swój koszt zaprosić do siebie naszą młodzież – mówi prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.

W tym roku Rzeszów gościł już przedstawicieli ambasad: Australii, Meksyku, Norwegii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Prezydent spotkał się też z konsulami Niemiec, Ukrainy, Słowacji czy Węgier. Zaplanowane są też kolejne wizyty.

Wyciągnął nas przemysł lotniczy

– Rzeszów coraz częściej jest postrzegany przez pryzmat dobrze rozwijającego się przemysłu lotniczego. Staramy się, by nasze kontakty skupiały się właśnie na tej dziedzinie oraz na informatyce. Dzięki temu nawiązaliśmy współprace z Turynem i Tuluzą. Pojawiła się propozycja nawiązania kontaktów z Montrealem w Kanadzie. Są to właśnie miasta, w których obecnie silny jest przemysł lotniczy i technologie informatyczne – wylicza szefowa miejskiej promocji.

– Rozmawiamy również z Białoruskim miastem Brześć, czy Telavi w Gruzji, które nawiązało już współpracę z Podkarpackim Urzędem Marszałkowskim. Z Telavi mamy podpisany już list intencyjny – dodaje Furtak – Żebracka.

W ramach tworzenia z Rzeszowa „bramy na wschód”, w której ma pomóc utworzenie w Rzeszowie cargo, stolica Podkarpacia prowadzi też ścisłą współpracę z Gainesville oraz Miami. Rzeszów prowadzi też wiele działań w ramach współpracy międzynarodowej związanych z projektami unijnymi. Chodzi m.in. o projekt dotyczący wypracowania polityki klastrowej. Był on prowadzony z przedstawicielami Czech, Niemiec, Słowacji, Słowenii, Węgier i Włoch. Rzeszów stara się być również ośrodkiem współpracy z Polonią.

Piatigorsk też chce współpracować

– Oprócz festiwalu folklorystycznego, coraz więcej pojawia się działań dotyczących współpracy z mediami polonijnymi, udziału w konferencjach czy spotkaniach dotyczących środowisk polonijnych, m.in. w Buffalo, naszym obecnym miastem partnerskim, odbywa się Kongres Polonii. Kilka dni temu organizowany był Kongres Polonii Kanadyjskiej w Warszawie, w którym uczestniczyli przedstawiciele Rzeszowa. Prezydent uczestniczył również w Dniach Polonii w Wiedniu, wraz z zespołem Karpaty – sumuje dyrektorka.

Okazuje się również, że zainteresowani współpracą z Rzeszowem są też partnerzy z Rosji. – Niedawno zgłosiło się do nas miasto Piatigorsk – mówi Furtak-Żebracka.

Rzeszów ma obecnie 12 miast partnerskich: Bielefeld, Buffalo, Fangchenggang, Gainesville, Iwano-Frankowsk, Klagenfurt, Koszyce, Lamia, Lwów, Łuck, Nyíregyháza i Satu Mare. O tym, które z następnych, chętnych miast, zostaną naszymi miastami partnerskimi zadecyduje już nowa, wybrana po wyborach samorządowych Rada Miasta Rzeszowa.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama