Pierwsze spotkania rundy wiosennej Resovia Rzeszów rozegra na stadionie przy ul. Wyspiańskiego 22. Otrzymała warunkową zgodę od władz Fortuna 1. Ligi.
W czwartek poinformowaliśmy, że modernizacja Stadionu Miejskiego w Rzeszowie przedłuży się przez złe warunki pogodowe – obiekt ma być gotowy do rozgrywek dopiero w połowie marca.
Dla drużyn, które na nim występują, oznacza to poszukiwanie nowych domów. Drugoligowa Stal Rzeszów najbliższe spotkania rundy wiosennej rozegra w Stalowej Woli, gdzie dzierżawi stadion.
Resovia wystarała się z kolei w Komisji Licencyjnej oraz w Departamencie Rozgrywek Krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej o warunkową zgodę na grę na swoim obiekcie – przy ul. Wyspiańskiego – mimo że nie spełnia on wymogów Fortuna 1. Ligi (nie ma oświetlenia o natężeniu przynajmniej 1600 luksów i podgrzewanej murawy).
– Możliwość rozgrywania meczów u siebie będzie dla społeczności resoviackiej impulsem do dalszych starań zmierzających do budowy własnego stadionu. Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie inwestycji PCLA. Ufam, że starania te zakończą się sukcesem. Stadion przy ul. Wyspiańskiego to element naszej tożsamości – napisał przewodniczący rady nadzorczej Resovii Paweł Janda, nawiązując do przeciągającej się budowy Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego.
– Ubolewamy, że obowiązujące wciąż obostrzenia wynikające z pandemii blokują możliwość pojawienia się na trybunach naszych wspaniałych kibiców. Wierzymy, że niedługo się to zmieni i w spotkaniach z topowymi drużynami zaplecza ekstraklasy będziemy mogli liczyć na ich głośny doping i wsparcie – przekazał Adrian Rudawski, prezes zarządu klubu.
Pierwszy mecz u siebie „Pasiaki” rozegrają w drugiej kolejce rundy wiosennej – 6 marca z Górnikiem Łęczna. Resovia nie jest faworytem tego spotkania. W tabeli zajmuje ostatnie miejsce z zaledwie 9 punktami i grozi jej spadek do 2. ligi. Górnik radzi sobie w tym sezonie bardzo dobrze, z 32 punktami plasuje się na 3. miejscu i wciąż ma matematyczne szanse na mistrzostwo i awans do Ekstraklasy. W Rzeszowie nie może sobie pozwolić na potknięcie.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl