Zaskoczenia nie było. Nowym rektorem Uniwersytetu Rzeszowskiego został prof. dr hab. Sylwester Czopek. Zapowiada, że uczelnia pod jego kierownictwem będzie stawiała na pozyskiwanie funduszy na projekty naukowe.

[Not a valid template]

 

– Dziękuję prof. Puchalskiemu za merytoryczną i rzeczową kampanię – mówił prof. Sylwester Czopek, który w wyborach na nowego rektora Uniwersytetu pokonał prof. Czesława Puchalskiego, prorektora ds. rozwoju UR. Na prof. Czopka głosowało 111 elektorów, na prof. Puchalskiego – 34.

Obaj po wyborze przyszli na konferencję prasową. Prof. Sylwester Czopek, który z rzeszowską uczelnią związany jest od 1999 r., podkreślał zasługi swojego kontrkandydata w budowaniu infrastruktury uczelni, wyposażania laboratoriów. – Te zasługi są niepodwarzalne – mówił nowy rektor UR, który uczelnią będzie rządził do 2020 r.

– Oddałem swoje życie na zawodowe i osobiste na budowie Uniwersytetu. Nowej ekipie zostawiam go w pięknych rękach. Jestem przekonany, że UR dalej będzie się rozwijał. To poziom europejski, a w niektórych obszarach  i światowy – powiedział prof. Czesław Puchalski.

Być bardziej aktywnym

Nie wiadomo, czy prof. Puchalski pozostanie na stanowisku prorektora ds. rozwoju. Wybory nowych prorektorów UR odbędą się 8 kwietnia. – Jestem do dyspozycji. Rektorowi służę swoim doświadczeniem – zapowiedział prof. Puchalski.

Prof. Sylwester Czopek mówił, że w czasie swojej kadencji będzie dbał o znaczny wzrost aktywności naukowej, będzie się starał zwiększać uprawnienia akademickie uczelni, oraz będzie pilnował, by ukazywało się jak najwięcej dobrych publikacji naukowy. Uczelnia ma też w coraz większym stopniu sięgać po fundusze na projekty badawcze i współpracować z podmiotami gospodarczymi.

– Twórcze działanie UR we wszystkich możliwych aspektach. Misja Uniwersytetu jest też kulturotwórcza. Za cztery lata chcę powiedzieć, że UR zrobił wyraźny krok do przodu w kierunku pełnej akademickości, uniwersyteckości według najlepszych wzorców europejskich. W tym nowym świecie musimy być bardziej aktywni, znacząco zauważalni niż do tej pory – podkreślał prof. Czopek.

Najmłodszym „dzieckiem” Uniwersytetu Rzeszowskiego jest kierunek lekarski, uruchomiony w ub. r. – Kierunek ma się dobrze. Trzeba go wzmacniać, doposażać, dokapitalizować, ale też troszczyć się o poziom naukowy i akademicki – uważa prof. Sylwester Czopek.

Dokonać bilansu

Uniwersytetowi jeszcze niedawno groziła degradacja z klasycznego uniwersytetu do przymiotnikowego, np. medycznego, czy humanistycznego. Aby UR zachował obecny status do końca czerwca musi mieć 10 uprawnień do doktoryzowania – co najmniej dwa w trzech dziedzinach. UR ma 11 praw do doktoryzowania, ale brakuje mu jednego – w obszarze nauk technicznych lub ścisłych.

Jarosław Gowin, minister nauki, podczas lutowej wizyty w Rzeszowie zapewniał, że obecna ustawa o szkolnictwie wyższym zostanie znowelizowana tak, aby uczelniom dać jeszcze trzy lata na spełnienie wymogów w zakresie uprawnień do doktoryzowania.

– Bez względu na to, czy nowe kryteria będą zaostrzone, czy takie same, nie zwalnia nas to od ciężkiej pracy, która będzie służyła temu, by UR mógł bez problemów funkcjonować jako uniwersytet bezprzymiotnikowy – mówił prof. Sylwester Czopek.

O nowych kierunkach na UR nowy rektor wypowiadał się bardzo ostrożnie i żadnych konkretów nie zdradził. – Trzeba dokonać pewnego bilansu oczekiwań rynkowych, jakie specjalności, jakie zawody są poszukiwane na rynku pracy, czego brakuje na Podkarpaciu – powiedział prof. Czopek.

Na Uniwersytecie Rzeszowskim na 12 wydziałach obecnie kształci się ok. 18 tys. studentów.

JOANNA GOŚCIŃSKA

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama