Zdjęcie: Pixabay

48-letnia mieszkanka Rzeszowa dała się nabrać oszustowi, który zapewniał, że kupi od niej swetry i szale. Kobieta straciła 400 dolarów.

48-latka, zajmująca się rękodzielnictwem, wystawiła na jednej z platform społecznościowych swoje wyroby. Na jej ogłoszenie zareagował obcokrajowiec, który zainteresowany był zakupem trzech swetrów i szali.

Kobieta obliczyła koszt towaru i wysyłki za ocean, o czym mailem poinformowała kupującego. Wysłała mu również numer swojego konta, aby ten wpłacił 250 dolarów.

Mężczyzna odpisał, że łatwiej będzie mu zapłacić za pośrednictwem PayPal. Rzeszowianka nie miała takiego konta, więc je założyła.

– Jednocześnie otrzymała maila z zapewnieniem, że na konto wpłynęło 250 dolarów. Pieniędzy jednak nie mogła pobrać, gdyż jej konto nie miało statusu premium – opisuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Aby odblokować pieniądze, należało na konto wpłacić 400 dolarów zwrotnej zaliczki. 48-latka tak zrobiła. – Przez cały czas była zapewniana, że wszystko jest dobrze, a transakcja przebiega prawidłowo – opisuje dalej rzecznik Żuk. 

O tym, że to oszustwo kobieta przekonała się dzień później. Skontaktowała się z operatorem PayPal, który potwierdził jej podejrzenia. Dokładnie sprawdziła link do PayPal, jaki przysłał jej nieznajomy. Zauważyła, że w linku jest rozszerzenie z innym adresem.

– Niestety, rzeszowianka zamiast zarobić, straciła ponad 1600 złotych – poinformowała Magdalena Żuk. 

Rzeszowscy policjanci przypominają, aby podczas internetowych transakcji zachować szczególną ostrożność. Zwracajcie uwagę na każdy najdrobniejszy szczegół. Nie klikajcie w przesyłane nam linki, wpisujcie dany adres strony własnoręcznie.

– Zwracajmy przy tym uwagę na pisownię. Zmiana choćby jednej litery lub znaku spowoduje przekierowanie na inne konto. Nie ujawniajmy swoich danych osobowych – apelują funkcjonariusze. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama