Pierwszy dzień Tonów należał do Króla i Mery Spolsky. Młodzi artyści zawojowali scenę w dawnej synagodze.
Król i Mery Spolsky zgromadzili najliczniejszą publiczność pierwszego dnia festiwalu Tony. Ich piątkowe występy były bardzo żywiołowe – zarówno Król, jak i Mery urządzili show w dawnej synagodze (obecnie Biuro Wystaw Artystycznych). Równie serio co śpiew i grę na instrumentach traktowali ruch i kontakt z publicznością.
Mery wykonywała na scenie najróżniejsze figury. Król snuł opowieści między utworami i zaczepiał swoich wielbicieli. – Hej, tygrysy, pięknie wyglądacie – mówił muzyk. – Zabrałbym was ze sobą do domu – żartował.
Na dużej scenie wystąpiła w piątek także Kaśka Sochacka, drobna blondynka o charakterystycznym zachrypniętym głosie. – Jestem nieśmiała, ale mówią za mnie piosenki – zaczęła. A te opowiadały przede wszystkim o miłosnych zawodach. „Wiśnie” i „Boję się o Ciebie” zapewniły publiczności sporo wzruszeń.
Skromniejsze, ale nie mniej efektowne widowiska urządzili Undefy i duet Janka.
W sobotę, drugiego dnia imprezy, w BWA zagrają Kasia Lins, Rysy z Justyną Święs, PRO8BL3M, Pejzaż i The Very Polish Cut Outs. Początek o godz. 19:00.
redakcja@rzeszow-news.pl