Za napad z nożem na 23-letnią kobietę i trójkę jej małych dzieci odpowiedzą dwaj mężczyźni w wieku 29 i 40 lat. W czwartek rano wtargnęli do jednego z domów w Lublinie. Zostali zatrzymani przez podkarpackich policjantów w Barwinku – 100 metrów od przejścia granicznego ze Słowacją.
[Not a valid template]
Do napadu na 23-letnią obywatelkę Bułgarii i jej dzieci doszło w czwartek w dzielnicy Dziesiąta w Lublinie. Około godziny 8 rano dwaj mężczyźni wtargnęli do domu przez niezamknięte drzwi. W środku zastali 23-latkę z trójką małych dzieci (4 lata, 2,5 roku i 1,5 miesiąca). Napastnicy zażądali wskazania miejsca, gdzie trzymane są pieniądze. Jeden z nich obezwładnił i skrępował kobietę. Aby wymusić na niej wydanie pieniędzy, jeden ze sprawców poszedł do kuchni, skąd zabrał nóż, a następnie przyłożył go do szyi 4-latka, grożąc, że go zabije.
– Mężczyźni po chwili znaleźli i zrabowali 3 tysięcy euro i złotą biżuterię. Kobieta po oswobodzeniu powiadomiła sąsiadkę oraz policję. Policjanci ustalili rysopisy sprawców. Okazało się również, że pokrzywdzona kobieta znała „z widzenia” jednego z napastników, jednak nie znała jego personaliów – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
Policjanci ustalili, że rozbójnicy jadą samochodem osobowym kierując się na południe kraju. Powiadomiono o tym policjantów z Podkarpacia. Sprawcy na terenie Przemyśla w jednym z komisów samochodowych kupili Opla Vectr. Funkcjonariusze z Krosna i Dukli zatrzymali samochód 100 metrów od granicy ze Słowacją w Barwinku. W samochodzie ujawnili złotą biżuterię oraz znaczną cześć zrabowanych pieniędzy.
Zatrzymani mężczyźni to dwaj Bułgarzy w wieku 29 i 40 lat. Wczoraj obaj podejrzani zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Wczoraj Sąd Rejonowy w Lublinie na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec nich tymczasowy areszt. Za to przestępstwo grozi im kara do 15-lat pozbawienia wolności.
redakcja@rzeszow-news.pl