Policjanci z komisariatu na Baranówce w Rzeszowie zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o kradzieże damskich torebek. Działając metodą na tzw. „wyrwę” dokonali czterech kradzieży.
W ubiegłą środę policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. To 17-letni mieszkaniec Zaborowa i 16-latek z Wyżnego. Starszy z zatrzymanych wyrywał kobietom torebki podczas, gdy nieletni stał na czatach i miał odwracać uwagę od zdarzenia.
W grudniu ubiegłego roku w rejonie kładki nad torami kolejowymi na osiedlu 1000-lecia dokonali pierwszej kradzieży. Skradli pieniądze i telefon komórkowy, który następnie sprzedali. Pieniędzmi się podzielili. Kolejnej kradzieży dokonali w pierwszej połowie stycznia. Działając w podobny sposób okradli kobietę w rejonie ulic Reymonta i Tuwima. Podczas tej kradzieży nieletni próbował zmylić policjantów zawiadamiając ich o zdarzeniu. Również w tym przypadku sprawcy podzielili się pieniędzmi oraz zyskiem ze sprzedaży telefonu.
Jak ustalili policjanci, 17-latek w styczniu i początkiem lutego wspólnie z innym mężczyzną dokonał kolejnych dwóch kradzieży. W tym przypadku w styczniu okradli kobietę przy ulicy Szopena, a kolejną w lutym przy ulicy Kosynierów. Po kradzieżach podzielili się łupem. Funkcjonariusze ustalili tożsamość trzeciego podejrzanego. Okazał się nim 17-latek z Rzeszowa. W poniedziałek on również został zatrzymany. Policjanci odzyskali również jeden ze skradzionych telefon komórkowy.
– Wszyscy zatrzymani już usłyszeli zarzuty. Dwóm starszym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 16-latek jako nieletni odpowie przed sądem rodzinnym. Policjanci ustalili również osoby, za pośrednictwem których podejrzani sprzedawali skradzione telefony. Ci odpowiedzą w odrębnym postępowaniu – informuje w komunikacie Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
redakcja@rzeszow-news.pl