Polityczki Lewicy na Rynku w Rzeszowie. O prawach kobiet, aborcji, COVID-19… [FOTO]

– Szczepmy się przeciwko COVID-19! – apelowały w niedzielę na rzeszowskim Rynku polityczki Lewicy. Zbierały także podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, która liberalizuje przepisy aborcyjne. 

 

Do Rzeszowa w niedzielę przyjechały znane posłanki: Joanna Scheuring-Wielgus, Katarzyna Kotula, Beata Maciejewska, Wanda Nowicka i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Towarzyszyli im lokalnie działacze Lewicy, m.in. poseł Wiesław Buż, Agnieszka Chmiel i Łukasz Rydzik. 

Polityczki Lewicy od wielu dni objeżdżają busem całą Polskę, by z Polakami pod hasłem „Zrobimy to lepiej” rozmawiać m.in. o prawach kobiet, świeckim państwie, drożyźnie w sklepach, nowoczesnej szkole, systemie ochrony zdrowia, ochronie środowiska.

Jest gorzej niż sądzicie 

Posłanki Lewicy w niedzielę przyjechały do Rzeszowa także na trwający w weekend pierwszy w mieście Festiwal Lewicy. W południe z ich udziałem urządzono piknik – na Rynku postawiono leżaki, serwowano napoje, były rozmowy z mieszkańcami.

Kilka godzin wcześniej polityczki Lewicy wyjaśniały, po co przyjechały do Rzeszowa.

– Z misją, z informacjami. Ten wyjazd jest szczególnie ważny, bo dla nas szczególnie ważne są prawa kobiet, o które walczymy nie tylko w sejmie, ale też w miejscowościach, z których pochodzimy – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus. 

– Prawa kobiet są bardziej łamane niż mogłybyśmy przypuszczać – dodawała posłanka Lewicy. Najbardziej jaskrawym przykładem jest wyrok Trybunału Julii Przyłębskiej z jesieni ub. r. o zakazie aborcji, co doprowadziło w całym kraju do masowych strajków kobiet.

– Kobiety zostały pozbawione swoich praw – podkreślała Scheuring-Wielgus.

No to chodźcie, mądrale

Wystąpienie polityczek Lewicy na chwilę zakłóciło kilku mężczyzn, którzy w kierunku posłanek krzyczeli: „Lewicę je…ć!”. Te się nie przestraszyły. – Chce pan mikrofon? Niech pan podejdzie! Ej, boisz się tu podejść? – zwróciła się do nich Beata Maciejewska.

– Nie boimy – odpowiadał jeden z mężczyzn. 

– No to chodźcie! Powiedzcie, co trzeba robić, żeby się chronić przez Covidem. Chodźcie, powiedzcie coś mądrego – namawiała posłanka Maciejewska. Wulgarni mężczyźni podkulili ogony i dali sobie spokój, widząc stanowczą reakcję polityczek Lewicy.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Wolność i odpowiedzialność

Beata Maciejewska mówiła o konieczności szczepień przeciwko COVID-19. Na Podkarpaciu zaszczepiło się dotychczas niewiele ponad 30 proc. mieszkańców. To jeden z najgorszych wyników w kraju. 

– Żebyśmy mogli się spotkać za miesiąc, dwa, trzy, żebyśmy mogli korzystać z gospodarki, rozwijali swoje miejsca pracy, wszyscy musimy się szczepić. To chroni przed Covidem, jego kolejnymi wariantami, które są śmiertelne dla tych, którzy się nie zaszczepili – dodawała. 

Maciejewska podkreślała, że wszystkie polityczki Lewicy, które przyjechały w niedzielę do Rzeszowa, zaszczepiły się.

– My wyjdziemy z tego cało, ale te osoby, które się nie zaszczepiły, które mówią tylko o swojej wolności, a nie mówią o odpowiedzialności, będą powodowały niewydolność służby zdrowia, przez nich może być kolejny lockdown – przestrzegała Beata Maciejewska. 

I apelowała: – Dbajmy o siebie, o swoje miejscowości! Wolność i odpowiedzialność są ważne w społeczeństwie w czasach pandemii!  

Haniebny wyrok TK

Katarzyna Kotula przypomniała, że pod koniec maja br. został zarejestrowany komitet obywatelski „Legalna aborcja – bez kompromisów”. Komitet zainicjował projekt ustawy obywatelskiej, która ma zliberalizować przepisy aborcyjne.

Twórcy komitetu od wielu tygodni w polskich miastach zbierają podpisy pod projektem ustawy, która zakłada m.in. możliwość przerwania ciąży na NFZ do 12. tygodnia jej trwania bez pytania pacjentki o powód. Projekt musi podpisać co najmniej 100 tys. osób. 

W niedzielę w Rzeszowie także trwała zbiórka podpisów. – Lewica w sprawach kobiet zawsze jest odważna i bezkompromisowa. Nie będziemy kluczyć, jak część konserwatywnych polityków centrum – mówiła posłanka Kotula. 

– Haniebny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, rękami Juli Przyłębskiej, zakazał aborcji w Polsce, odebrał kobietom podstawowe prawa do decydowania o swoim zdrowiu, ciele i życiu. My chcemy tę decyzję oddać kobietom – dodała Katarzyna Kotula.  

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama