– Uczciwie pracujemy, płacimy podatki, nie liczymy tylko na zasiłki opiekuńcze z ZUS-u i 500+ – piszą w liście do Rzeszów News rodzice przedszkolaków.
Jako mama przedszkolaka śledzę informacje dotyczące otwarcia żłobków i przedszkoli w Rzeszowie. Często widzę nagłówki typu: „Kto w ogóle zdecyduje się posłać dzieci
do przedszkola i żłobka?”.
Chcę tą wiadomością zaznaczyć, że są, rodzice, który na to czekają, aby nie stracić pracy.
Niestety, w prywatnych firmach pracodawcom kończy się cierpliwość dla pracowników na opiece z ZUS-u.
Wielu rodziców chce uczciwie pracować i zrezygnować z zasiłku. Wielu rodziców już wróciło do pracy przed obawą jej utraty. Często już dziećmi zajmuje się ktoś z rodziny. Rodzice, którzy nie mają takiej możliwości, szukają opiekunek dla dzieci.
My z mężem już od kilku dni pracujemy. Aby wrócić do pracy, musimy zapłacić opiekunce 15 zł za godzinę, czyli za 8 godzin dziennie 120 zł. Tydzień takiej opieki to 600 zł. Nie wiem, ile na to będzie nas jeszcze stać.
Przysługuje nam zasiłek opiekuńczy z ZUS-u, ale z niego już nie korzystamy. Jak będziemy, niestety, po powrocie do pracy możemy otrzymać wypowiedzenie. Po utracie obecnej pracy, ciężko nam będzie znaleźć inną w związku z kryzysem.
Uważam, że przedszkola w Rzeszowie powinny być otwarte jak najszybciej. Kto z rodziców nie chce zapisywać, niech nie zapisuje. Nie każdy ma tzw. państwową pracę, która na niego czeka.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Jako rodzic mam duże obawy ze względu na bezpieczeństwo i zdrowie mojego dziecka, ale jak mało rodziców teraz zapisze, to chyba lepiej. Przecież wirus nie zniknie w ciągu kilku tygodnia. To może trwać rok, dwa lata, nikt nie wie…
Bardziej mam obawy we wrześniu, jak wszyscy rodzice zapiszą dzieci i wtedy będą sale przepełnione. Nagle miasto mówi, że nie jest gotowe, że wszystko musi sprawdzić sanepid.
Higiena i dezynfekcja w takich miejscach powinna być zawsze normą, a nie tylko wtedy, gdy jest COVID-19. Po drugie, co robiły te wszystkie instytucje, kiedy przedszkola były od 11 marca zamknięte? Przecież wszyscy pracownicy otrzymują 100 procent pensji, nie pracując.
Drugie pytanie: co z przerwą wakacyjną w przedszkolach? Już np. miasto Warszawa ogłosiło, że przedszkola będą otwarte 6 tygodni, a nie tylko 4, jak do tej pory. Prywatni pracodawcy już mówią, że możemy o wakacyjnych urlopach zapomnieć.
TUTAJ jest zarządzenie w mieście Warszawa. Mamy nadzieję, że w Rzeszowie będzie podobnie. Prosimy o przedstawienie w mediach również opinię rodziców, uczciwie
pracujących, płacących podatki, którzy nie liczą tylko na zasiłki opiekuńcze z ZUS-u i 500+.
Rodzice przedszkolaków, chcących pracować.
redakcja@rzeszow-news.pl