60 autobusów gazowych do 2021 roku, dwa elektryczne i jeden napędzany wodorem do 2023 roku – to efekt umów, które miasto podpisało w piątek z Autosanem i Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
W piątek Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie świętował 10-lecie swojego istnienia. Ta uroczystość stała się świetną okazją do tego, by podpisać dwie ważne umowy dla Rzeszowa – z sanockim producentem autobusów Autosan oraz Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
Podpisany w piątek kontrakt z Autosanem opiewa na 81 mln zł, z czego 56 mln zł to dofinansowanie z programu operacyjnego Polska Wschodnia na lata 2014-2020. Sanocka firma dostarczy 60 12-metrowych autobusów gazowych. Pierwsze pojawią się w Rzeszowie w drugiej połowie 2020 roku, ostatnie w pierwszym kwartale 2021 roku.
– Autobusy dla Rzeszowa są już produkowane. Liczymy na to, że uda nam się wcześniej wywiązać z umowy – mówi Eugeniusz Szymonik, prezes Autosanu.
– Jesteśmy dumni, że jako producent z regionu podkarpackiego będziemy produkować autobusy dla stolicy naszego województwa. Pod względem jakości nigdy nie zawiedliśmy. Nasze autobusy są na najwyższym, światowym poziomie. Mamy nadzieję, że będą długo, komfortowo i bezpiecznie służyły mieszkańcom Rzeszowa – dodawał.
Komunikacja na gazie
Z podpisanej w piątek z Autosanem umowy był zadowolony także Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. – Współpracujemy od wielu lat. Autobusy marki Autosan, które obecnie eksploatujemy, są dobrej jakości i jesteśmy z nich zadowoleni – mówił Marek Ustrobiński.
– Po zrealizowaniu najnowszej umowy z Autosanem będziemy mieć w Rzeszowie jedną z największych w Polsce flot napędzanych gazem, który jest paliwem przyjaznym dla środowiska – podkreślał wiceprezydent.
Nowe autobusy będą wyposażone w system informacji pasażerskiej (tablice kierunkowe zewnętrzne i wewnętrzne, system informacji głosowej, bramki liczące, kamery). Dodatkowo, w każdym pojeździe znajdować się będzie biletomat. Każdy będzie miał 94 miejsca, z czego 27 siedzących, 12 dostępnych z niskiej podłogi.
Ładowarki już są
Drugi dokument, który w piątek władze miasta podpisały z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, to aneks do umowy z 2017 roku, dzięki któremu możliwe jest wdrażanie najnowocześniejszego transportu w Rzeszowie. Miasto kupi dwa autobusy elektryczne: 18- i 10-metrowe oraz jeden 10-metrowy autobus napędzany wodorowymi ogniwami paliwowymi.
– Do zakupionych autobusów elektrycznych nie będzie trzeba tworzyć nowej infrastruktury ładowania. Autobusy będą współpracować z tymi ładowarkami, które mamy już w Rzeszowie – wyjaśnia dr Paweł Potyrański, dyrektor wydziały pozyskiwania funduszy w rzeszowskim magistracie.
Jeśli zaś chodzi o autobus napędzany wodorem, to miasto w tym przypadku dopiero rozważa rożne opcje ładowania „ekologicznym paliwem”. Warto dodać, że wodorowe autobusy są jednymi z najbardziej ekologicznych pojazdów, ale też jednymi z najdroższych. Ich ceny wahają się między 2,8 mln zł a 3,4 mln zł.
Miasto na zakup dwóch elektryków i jednego autobusu wodorowego planuje wydać 8 mln zł. Miejscy urzędnicy liczą, że uda pozyskać się nawet 70-procentowe dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, gdzie utworzone fundusz transportu niskoemisyjnego, z którego mogą korzystać samorządy.
Szanse na kolejne
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dwa elektryki oraz autobus wodorowy pojawią się w Rzeszowie w 2023 roku.
Umowa z NCBiR daje możliwość rozszerzenia oferty o tzw. zamówienie uzupełniające, które zakłada zakup kolejnych autobusów elektrycznych: dwóch 18-metrowych, do jedenastu 12-metrowych, do czterech 10-metrowych oraz jeden 10-metrowy napędzany wodorem. Czy taki plan zostanie zrealizowany? To zależy od tego, czy miasto zdobędzie na to pieniądze.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl