20 sokołów i jastrzębi rozpoczęło wypłaszanie gawronów z czterech rzeszowskich parków. Akcja potrwa 65 dni.
Z drapieżnikami do Rzeszowa przyjechało sześciu sokolników ze Słowacji, których miasto wybrało w przetargu na wypłaszanie gawronów z parków.
Słowacy za swoją pracę dostaną ok. 135 tys. zł. Już są oni obecni w czterech parkach: „Solidarności” przy ul. Dąbrowskiego, przy ul. Rycerskiej, na placu Ofiar Getta przy ul. Sobieskiego oraz w Parku Jedności Polonii z Macierzą przy al. Cieplińskiego.
Sokolnicy ze swoimi drapieżnikami będą pracować od świtu do zmierzchu z dwugodzinną przerwą w ciągu dnia. Wypłaszanie gawronów z parków potrwa 65 dni. To bardzo skuteczna metoda.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!– Gdy po raz pierwszy sokolnicy wkroczyli do rzeszowskich parków przy ul. Dobrowskiego było aż 200 gniazd gawronów. Teraz są tylko dwa – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.
Pracy sokolników przygląda się ornitolog, który sprawdza, by do płoszenia gawronów i strącania ich gniazd nie dochodziło w okresie lęgowym. Dzięki obecności sokołów i jastrzębi w parkach przynajmniej częściowo udaje się rozwiązać problem brudnych ławek. Spokój mają także mieszkańcy okolicznych bloków.
JOANNA GOŚCIŃSKA
redakcja@rzeszow-news.pl