Policjanci z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie zatrzymali 19-latka ze Śląska. Na portalu randkowym podawał się za kobietę. Internautom groził, że opublikuje ich kompromitujące zdjęcia.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości ustalili, że 19-latek na portalach randkowych nawiązywał znajomości z mężczyznami. – Rozmowy w pewnym momencie przenosiły się na jeden z komunikatorów – relacjonuje nadinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci ustalili, że jeden z mężczyzn przesłał 19-latkowi, podającemu się za kobietę, swoje nagie zdjęcia. Potem 19-latek szantażował go, grożąc upublicznieniem jego wizerunku. – Twierdził, że roześle zdjęcia za pośrednictwem portalu społecznościowego członkom rodziny oraz jego znajomym – informuje rzecznik Tabasz-Rygiel.
Pokrzywdzony, w obawie przed publikacją kompromitujących zdjęć, na żądanie sprawcy wpłacił pieniędzy w różnych kwotach za pośrednictwem BLIK-a. Z policyjnych ustaleń wynikał, że szantażysta wyłudził ponad 13 tys. zł, ale ta kwota może być znacznie większa, bo pokrzywdzonych w tej sprawie może być co najmniej 15 osób.
– Mechanizm działania sprawcy był podobny. Czasem wpłata nie załatwiała ostatecznie sprawy, gdyż sprawca kontaktował się po raz kolejny i żądał dodatkowych pieniędzy w zamian za niepublikowanie zdjęć – twierdzą policjanci z KWP Rzeszów. Osoby, które nie chciały płacić, były straszone policją, bo szantażysta twierdził, że jest osobą małoletnią.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Policjanci namierzyli sprawcę. Okazał się nim 19-latek ze Śląska. W jego mieszkaniu zabezpieczyli telefony oraz sprzęt komputerowy. Ich wstępna analiza potwierdza, że młody mężczyzna szantażował internautów. W prokuraturze usłyszał zarzut zmuszania groźbą bezprawną do wpłaty pieniędzy w zamian za zaniechanie upublicznienia nagich zdjęć.
– Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności – informuje policja. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Brzozowie, sąd zdecydował, że 19-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. – Sprawa ma charakter rozwojowy – dodają funkcjonariusze.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl