Ziobro w Rzeszowie i Tadeusz Ferenc o budowie nowego sądu i przejęciu Zamku Lubomirskich [FOTO]

W Ministerstwie Sprawiedliwości liczą, ile będzie kosztowała budowa nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Tadeusz Ferenc chwali Zbigniewa Ziobrę i Marcina Warchoła. 

 

Zbigniew Ziobro w poniedziałek pojawił się w Rzeszowie w towarzystwie swojego zastępcy w resorcie sprawiedliwości Marcina Warchoła, który startuje do Sejmu z ostatniego 30. miejsca listy PiS w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim.

Razem z nimi był Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Wizyta Ziobry miała związek z planem budowy nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie, przejęcia siedziby (Zamek Lubomirskich) przez miasto Rzeszów i przeznaczenia jej na cele kulturalne.

Dwa tygodnie temu władze Rzeszowa podpisały z kierownictwem Sądu Okręgowego w Rzeszowie list intencyjny w sprawie przekazania przez miasto działki przy ulicy Dołowej, gdzie miałby powstać nowy gmach dla sądu okręgowego w sąsiedztwie Sądu Rejonowego.

Warchoł: Rzeszów zachwyca 

Tadeusz Ferenc liczy na to, że trwające już 12 lat rozmowy w sprawie przejęcia Zamku Lubomirskich w końcu będą miały szczęśliwy finał. Ferenc w ciepłych słowach wypowiadał się o obecnym kierownictwie Ministerstwa Sprawiedliwości. 

– Dzięki decyzjom ministra Ziobry i wiceministra Warchoła temat budowy sądu nabierze rozpędu, a zamek będzie mógł przejść do dyspozycji miasta, jak i całego Podkarpacia – mówił w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie Tadeusz Ferenc.  

Co ciekawe, Tadeusz Ferenc, który jeszcze do niedawna miał startować do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej, wychwalał Marcina Warchoła. – Będzie dobrze reprezentował zarówno ziemię rzeszowską, jak i podkarpacką – uważa prezydent Ferenc.

Marcin Warchoł urodził się w Nisku. – Rzeszów zachwyca innowacjami, oczarowuje kulturą i fascynuje tempem rozwoju. Chcę, by Rzeszów był jeszcze bardziej atrakcyjny dla mieszkańców i gospodarki. Chcę, by to miasto miało nowy, wspaniały sąd, a zamek był otwarty dla wszystkich – mówił Warchoł. 

Ziobro i jego nadzieje

Sam Zbigniew Ziobro dość ostrożnie wypowiadał się na temat budowy nowej siedziby sądu i oddania zamku w ręce miasta. Mówił o „decyzjach, które rodzą się w Ministerstwie Sprawiedliwości z dużym udziałem prezydenta Rzeszowa i ministra Warchoła”.

– Prezydent od wielu lat zabiega o to, aby ten piękny budynek – gmach zamku rzeszowskiego – mógł mieć bardziej dostępną formułę, która oddawałaby jego charakter i historyczne znaczenie dla miasta – mówił w Rzeszowie Zbigniew Ziobro.

Wspomniał też, że do Zamku Lubomirskich, który w czasach okupacji hitlerowskiej, a następnie w okresie komunizmu pełnił funkcję więzienia, ma szczególny sentyment. W zamku był przetrzymywany i torturowany jego dziadek – Ryszard Kornicki, oficer Amii Krajowej i szef WiN obwodu przemyskiego.  

– Mam nadzieję, że charakter tego obiektu w przyszłości będzie uwzględniał cierpienia tysięcy ludzi, dla których to miejsce było miejscem kaźni. Mury, które widziały cierpienie i krzywdę ludzką, mogą być także znakiem pamięci dla tych, co oddali krew za wolność Polski – mówił Zbigniew Ziobro. 

Ferenc: nowy sąd za 3 lata

Ziobro ma nadzieję, że Sąd Okręgowy w Rzeszowie, po zmianie swojej siedziby, będzie mógł jeszcze lepiej realizować zadania nowoczesnego wymiaru sprawiedliwości. Szczegóły inwestycji na razie nie są jednak znane. Ministerialni urzędnicy sprawdzają stan działki, którą dla resortu chce przekazać miasto. 

– Zlecono opracowanie operatów szacunkowych dla nieruchomości, rozpoczęły się badania geologiczne – mówił Marcin Warchoł. Zapewniał, że Ministerstwo Sprawiedliwości ma pieniądze na budowę nowego gmachu sądu. Ile? – Prawo zamówień publicznych jest bezwzględne. Nie możemy podawać sum – odpowiadał Warchoł. 

Dotychczas mówiło się, że budowa nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie będzie kosztowała ok. 50 mln zł, z czego 20 mln zł zamierza przekazać miasto wraz ze wspomnianą działką. Tadeusz Ferenc w poniedziałek zapewniał, że ta propozycja jest nadal aktualna. 

– Liczymy na to, że marszałek też się dorzuci. Będziemy z nim na ten temat rozmawiać, bo zamek będzie służył także całemu Podkarpaciu. Liczymy także na to, że nowy gmach sądu powstanie w przeciągu najbliższych trzech lat – powiedział nam Tadeusz Ferenc.

Ziobro ws. Mariana Banasia 

Zbigniew Ziobro podczas poniedziałkowej wizyty w Rzeszowie był pytany także o aferę z udziałem Mariana Banasia, szefa Najwyższej Izby Kontroli. Banaś, jak w sobotę ujawnił w „Superwizjer” TVN, był właścicielem kamienicy w Krakowie, w której osoby z półświatka prowadziły hotel „na godziny”. 

Opozycja domaga się odwołania Mariana Banasia ze stanowiska szefa NIK. Jego oświadczenia majątkowe od wielu miesięcy są pod lupą Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ziobro był pytany, czy po doniesieniach „Superwizjera” w tej sprawie będzie wszczęto śledztwo przez prokuraturę.

– Sam fakt badania oświadczenia majątkowego nie jest elementem dyskwalifikującym kogokolwiek. Oświadczenia bada się zarówno politykom opozycji, jak i obozu rządzącego, a także sędziom i prokuratorom. Taka analiza trwa z reguły kilka miesięcy – mówił Zbigniew Ziobro.

– Jeśli okaże się, że oświadczenie majątkowe rodzi wątpliwości, co do możliwości złamania przepisów prawa karnego, to oczywiście wtedy prokuratura wszczęłaby postępowanie. Ale musimy poczekać na to, co ustali CBA – powiedział Ziobro, który jest jednocześnie prokuratorem generalnym.  

Na koniec swojej wizyty w Rzeszowie Zbigniew Ziobro i Marcin Warchoł w towarzystwie Tadeusza Ferenca, kierownictwa Sądu Okręgowego w Rzeszowie oraz przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowego w Rzeszowie zwiedzili podziemia Zamku Lubomirskich.  

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama