Brawa dla łańcuckich policjantów, którzy pilotowali rodziców 2,5-miesięcznej dziewczynki pilnie potrzebującej pomocy medycznej. Dzięki temu, szybko udało się dojechać do szpitala w Rzeszowie.
Do niecodziennej interwencji łańcuckich policjantów doszło w piątek ok. 20:00. Na drodze krajowej nr 94 w Łańcucie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli volkswagena golfa, którego kierowca przekroczył prędkość. VW kierował 30-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego.
– Mężczyzna był roztrzęsiony, mówił, że wraz z żoną wiezie do szpitala 2,5-miesięczną córkę. Niemowlę zakrztusiło się i ma trudności z oddychaniem. Ze względu na pogarszający się stan dziecka, rodzice nie czekając na karetkę, zdecydowali się zawieźć je do szpitala w Rzeszowie – relacjonuje Wojciech Gruca, rzecznik łańcuckiej policji.
Policjanci natychmiast zdecydowali o tym, by volkswagena pilotować do szpitala. Włączyli w radiowozie sygnały dźwiękowe i świetlne. O zdarzeniu poinformowali też dyżurnego komendy w Łańcucie, który z kolei skontaktował się ze szpitalną izbą przyjęć.
– Niecodzienny konwój szybko trafił do placówki, gdzie na małego pacjenta oczekiwał już zespół medyczny – dodaje Wojciech Gruca.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Pawel ty smieszy jestes czy smiech od ciebie bije postaw siebie w takiej sytuacji ty jedziesz z pilnym przypadkim masz w samochodzie kogos bliskiego i co nie wiesz co zrobic dzwonisz do Mamy Mamo co mam zrobic pieluche zmien i papki pojedz
Kazdy zaklada radio Cbkoszt 300 i korytarz Zycia leci Lancut -Rzeszow ok 10 min mowisz leci kogot lewy mabyc wolny starom czworkom nagly przypadek Panowie z Astry przed szpitalem wstrzymoja ruch i pierwsza pomoc jest wystarczy miec nie smartwon tylko cb rodio
Policja chociaż raz się do czegoś przydała i zachowała tak jak powinna.
Brawo !
ależ jesteś nie kumaty
Insignia z Golfem R nie wygrała ale wielki szacun dla panów policjantów z akcje!
Prawo nie sankcjonuje głupich pytań xd chociaż chyba czasem powinno
Nie mogą tak zrobić
Może się i czepiam, ale kobietę z dzieckiem wsadziłbym do radiowozu, a roztrzęsionemu ojcu kazał spokojnie i powoli dojechać do szpitala.
Pewnie byłoby to bezpieczniejsze niż konwojowanie.
Ale za działanie i tak brawo!
Powinni wystawić tobie za głupie pytanie.
A mandat za prędkość potem wystawili, czy podarowali?
Comments are closed.