4. Festiwal Nowego Teatru rozpoczęty. Na początek mocne słowackie akcenty [VIDEO]

„Dziennik Anny Frank” i „Komórki” – tymi dwoma słowackimi spektaklami rozpoczęto czwartą edycję Festiwalu Nowego Teatru – 56. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych.

 

– Mamy nadzieję, że w  ciągu tych dziesięciu dni będą mieli państwo okazję przeżywać głębokie i fascynujące chwile z teatrem – mówi w piątek Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej, który rozpoczął  oficjalnie kolejną edycję Festiwalu Nowego Teatru –  56. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych.

Festiwal potrwa do 26 listopada – program TUTAJ. Na otwarciu festiwalu był również  Bogdan Romaniuk, wicemarszałek podkarpacki. Odczytał on w imieniu marszałka Władysława Ortyla list, w którym podkreślił m.in. jak niezwykle ważny i prestiżowy dla naszego regionu jest Festiwal Nowego Teatru.

– Program i przesłanie Festiwalu to bardzo bogata oferta, która zabiera widzów w świat duchowych przeżyć oraz wyzwala szereg trosk uczuć i refleksji – mówił Romaniuk.

Tegoroczna odsłona FNT obywa się pod hasłem „NOWE MITOLOGIE/ DYBUKI. przepisywanie pamięci” i obejmuje 35 wydarzeń, którymi są spektakle, czytania, performance, koncerty, panele dyskusyjne, konwersatoria/

Oryginalnością tego festiwalu jest część konkursowa, w której najlepsze spektakle wybiera jury złożone z młodych ludzi. Tym razem werdykt wydawać będą  teatrolodzy z całej Polski, których wybrała Joanna Puzyna-Chojka, dyrektor programowa festiwalu.

Młodemu jury przewodniczył będzie Tomasz Domagała, krytyk literacki. W tym roku po raz pierwszy nagrodę przyzna też publiczność, która będzie po każdym spektaklu wystawiać ocenę danemu spektaklowi oraz dziennikarze.

Jeśli chodzi o artystyczne doznania, to te w pierwszy dzień festiwalu w „Siemaszce” miały słowacką nutę dzięki spektaklom „Cells/ Komórki” Slávy Daubnerová (SK) oraz „Dziennikowi Anny Frank” w reż. Ondreja Šotha.

Pierwszy ze spektakli był solowym performancem utkanym z licznych zapisanych i nagranych wypowiedzi, wywiadów i  pamiętników dźwiękowych franuckiej rzeźbiarki Louise Bourgeois.

Drugi z nich – „Dziennika Anny Frank” – był niezwykłym pokazem tańca, który ukazał wchodzącą w życie Annę Frank. Ta młoda Żydówka wchodziła w dorosłe życie w momencie, kiedy zaczęła się wojna. Miała marzenia – chciała zostać dziennikarką lub pisarką. Chciała mieć przyjaciółkę i być po prostu szczęśliwa. Niestety, jako zaledwie 16-letnia dziewczyna zmarła na tyfus w jednym z obozów koncentracyjnych.

W kontekście tego spektaklu o teraźniejszości pięknie mówił w rozmowie z Rzeszów News Ondrej Šoth, reżyser „Dziennika…”, który zwrócił uwagę na to, że nie możemy powtarzać błędów przeszłości, które doprowadziły do wojny i ludobójstwa  – Nie wierzmy politykom, tylko ufajmy sobie i swojemu sercu – powiedział Šotha.

W drugi dzień (18 listopada, sobota) zobaczymy pierwszy z ośmiu spektakli konkursowych w reż. Tomasza Cymermana pt. „Beze mnie”, KinoTeatr „Rabinka” w reż. Anny Gruskovej oraz dramaLab o tym samym tytule w reż. Tomasza Węgorzewskiego.

W Biurze Wystaw Artystycznych (ul. Jana III Sobieskiego 18) z kolei będzie na nas czekały dwa projekty Pawła Passiniego: koncert „Obecni” oraz performance „Dybuk” Szymona An-skiego/Michała Waszyńskiego/Artura Pałygi.

4. Festiwalowi Nowego Teatru patronuje Rzeszów News.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama